- Dokument traci ważność, gdy minął termin, do którego był wydany. I nie ma tu znaczenia, że ktoś chodzi z nieważnym dowodem w ręku - tłumaczy Katarzyna Wilk, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Poznania.
Oznacza to, że nie tylko nie otrzymamy kredytu w banku, nie kupimy nic na raty, nic nie załatwimy u notariusza, ale podczas policyjnej kontroli możemy mieć kłopoty. Czarny scenariusz to sprawa w sądzie, wysoka grzywna i miesiąc ograniczenia wolności. Taka bowiem kara grozi za uchylanie się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego. A zgodnie z przepisami, każdy polski obywatel, który mieszka w Rzeczypospolitej Polskiej i ukończył 18 lat musi mieć dowód.
Warto też mieć na uwadze fakt, że im więcej będzie osób, które na czas nie wymieniły dowodu, tym dłuższe kolejki ustawią się w pewnym momencie w urzędzie. Oprócz tych, którzy będą wymieniać stary dokument tożsamości na nowy, staną w nich osoby, które kończą 18 lat i wyrabiają dowód osobisty po raz pierwszy. To nie wszystko. Bo przecież dokument traci ważność również z powodu zmiany danych, na przykład nazwiska czy adresu - jego właściciel także będzie musiał przyjść złożyć wniosek, by wyrobić nowy dowód.
A teraz, jak wygląda sytuacja w urzędach? Sprawdziliśmy. W Wydziale Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Poznania w piątek przed południem tłoku nie było.
Godzina 9.25 - numerek pobrany. Z wydruku wynika, że do okienek, w których składa się wnioski o wydanie dowodu osobistego, czekają trzy osoby.
Mija 5 minut. O godzinie 9.30 nasz numerek pojawia się na tablicy świetlnej, a głos informuje, że należy podejść do stanowiska. Więc idziemy. Uprzejma pani sprawdza dokumenty, przynosi teczkę osobową, wypełnia druki. Jeszcze tylko podpis i... tuż przed godziną 9.40 opuszczamy salę. Odbiór dokumentu? Za miesiąc.
- Odradzam jednak wizytę w poniedziałki - mówi Katarzyna Wilk. I dodaje: - Od wielu lat, lato nie jest dla nas okresem kanikuły. W wakacje zawsze jest większy ruch. W czerwcu i lipcu było bardzo ciężko. Z uwagi na kolejki po paszporty mieliśmy szczególnie dużo wyrabianych dokumentów tożsamości dla dzieci. Teraz sytuacja trochę się uspokoiła.
Jak informuje Centrum Personalizacji Dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, przez pierwsze półrocze tego roku wyrobiono prawie 2,6 mln dokumentów, w tym - niemal 1,7 mln dowodów osobistych.
W ubiegłym roku ok. 15 tys. poznaniaków powinno było wymienić dowody osobiste. To osoby, które otrzymały je w 2001 r. Czy wszyscy wywiązali się z tego obowiązku? - Niestety, tak dobrze nie jest z naszym zdyscyplinowaniem - twierdzi Katarzyna Wilk. - Nie wszyscy to zrobili. Podejrzewam, że część z tych osób przebywa poza granicami kraju.
Inni po prostu nie pamiętają, by sprawdzić na czas datę ważności. - I często przybiegają w desperacji, dopytując o możliwość przyspieszenia wydania dowodu - dodaje Katarzyna Wilk. - Najlepiej zgłosić się do nas przynajmniej miesiąc przed upływem terminu ważności. Przypominam, że w tym roku tracą ważność dowody wydane w 2002 r.
W przyszłości elektroniczny
Przesuwa się termin wprowadzenia elektronicznego dowodu osobistego. Ma to być dokument z wbudowanym mikroprocesorem. Według założeń, będzie zawierał podpis elektroniczny, spełniał funkcję "klucza", umożliwiając dostęp do znajdujących się w rejestrach państwowych danych, dotyczących obywatela. Miał być wprowadzany od ubiegłego roku, później podawano terminy w tym roku. Na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji ostatni wpis w temacie to jednak unieważnienie przetargu na dostawę "blankietów osobistych wyposażonych w mikroprocesor wraz z oprogramowaniem". Według nieoficjalnych informacji, system okazał się zbyt drogi i dlatego został wstrzymany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
