Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siłą przymuszą do szczepienia. A skorzystają tylko koncerny?

Agnieszka Świderska
W większości krajów Unii Europejskiej szczepienia są dobrowolne
W większości krajów Unii Europejskiej szczepienia są dobrowolne Fot. Piotr Warczak/Polskapresse
- Na nowych przepisach skorzystają jedynie producenci szczepionek - twierdzą przeciwnicy nowej ustawy o chorobach zakaźnych. - A my będziemy królikami doświadczalnymi. Walczą o skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Do przymusowych szczepień nie będzie bowiem potrzebna już epidemia. Nie taka prawdziwa.

Będziemy najlepiej zaszczepionym narodem w Europie. Tak niemal jednogłośnie zdecydowali posłowie i prezydent, który kilka dni temu podpisał ustawę. Tyle, że nie wszyscy mają ochotę na "rządową" szczepionkę. Tym bardziej, że opornych czeka kara grzywny albo kaftan bezpieczeństwa.

O zastosowaniu środków bezpośredniego przymusu w postaci wspomnianego kaftana, czy w lżejszej wersji pasów bądź tylko unieruchomienia, zadecyduje lekarz bądź felczer, którzy będą aplikować obowiązkowe szczepionki.

Takie "siłowe rozwiązania" wprowadzają nowe przepisy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. I chociaż same w sobie nie są niczym nowym - przewidywała je jeszcze stara ustawa, to jednak teraz nabrały wyjątkowo negatywnego wydźwięku.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Powód? Przeciwnicy podpisanej właśnie przez prezydenta nowelizacji zwracają uwagę na fakt, iż nie są to żadne szczególne przepisy, które do tej pory były zarezerwowane tylko na wypadek epidemii. I wcale nie trzeba będzie jej ogłaszać, żeby do nich sięgnąć, które jako ogólne, będą mogły być "ogólnie" stosowane.

I chociaż Główny Inspektorat Sanitarny tłumaczy, że nowe brzmienie przepisów ma jedynie charakter redakcyjno-porządkujący, i nie wprowadza żadnej rewolucji, to nie wszystkich to przekonuje. Należy do nich między innymi Przemysław Cuske z Poznania, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP" .

- Szczepienia ochronne, których obowiązek był dotąd ograniczony do Programu Szczepień Ochronnych oraz epidemii, nie mają teraz żadnych ograniczeń - mówi Przemysław Cuske z "STOP NOP". - W dodatku choroba zakaźna, przeciwko której możemy być zmuszeni się zaszczepić, nie będzie już musiała stanowić zagrożenia dla zdrowia publicznego. Wystarczającym powodem może być to, że na rynku pojawi się nowa szczepionka.

Państwo do szczepienia zmusi, ale nie będzie płacić odszkodowań za powikłania poszczepienne, nawet jeżeli ich skutkiem będzie śmierć. Nie ułatwia również dochodzenia roszczeń od koncernów farmaceutycznych: niełatwa i tak droga sądowa została najeżona dodatkowymi trudnościami.

Kolejne kontrowersje budzi również katalog danych, do których będzie miał teraz dostęp sanepid w ramach dochodzenia epidemiologicznego. Znajdują się w nim nie tylko podstawowe dane jak adres czy PESEL, ale numer telefonu czy e-mail, a nawet profil na Facebooku.

Poznańscy lekarze epidemiolodzy nie chcą na razie komentować nowych przepisów. Znali jedynie projekt. Z całą ustawą nie zdążyli się jeszcze zapoznać. Zdążyli to zrobić prawnicy.

- Nowa definicja choroby zakaźnej, która nie musi już stanowić zagrożenia dla zdrowia publicznego, może prowadzić do nadużyć - twierdzi Maciej Obrębski z kancelarii "Celichowski Spółka Partnerska". - Bardzo łatwo będzie można ogłosić epidemię. Zbyt łatwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski