Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Mieszkańcy Enklawy mają dość sortowni odpadów

Mateusz Pilarczyk
- Nie można wyjść na balkon i otworzyć okien, bo tak śmierdzi - mówi T. Duszyński, który mieszka blisko sortowni odpadów komunalnych firmy Alkom.
- Nie można wyjść na balkon i otworzyć okien, bo tak śmierdzi - mówi T. Duszyński, który mieszka blisko sortowni odpadów komunalnych firmy Alkom.
Mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowej Enklawa przy ulicy Unii Lubelskiej mają dość kłopotliwego sąsiedztwa sortowni opadów komunalnych firmy Alkom. Działa ona przy ulicy Obodrzyckiej, sto metrów w linii prostej od pierwszego bloku osiedla. Mieszkańcy narzekają na fetor, hałas i robactwo. Chcą wydania zakazu zwożenia i sortowania odpadów w tej lokalizacji.

- Do domu nie można nikogo zaprosić, bo od sortowni jest smród nie do wytrzymania. Okna trzeba mieć cały czas zamknięte, bo inaczej po prostu nie idzie mieszkać. W nocy przyjeżdżają, trzaskają kontenerami - opowiada o trudnym sąsiedztwie Tadeusz Duszyński, który mieszka w pierwszym bloku od strony sortowni.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Kłopoty Enklawy zaczęły się razem z decyzjami dotyczącymi trzeciej ramy komunikacyjnej. Działki przy osiedlu przeznaczono wtedy na działalność gospodarczą. Mieszkańcy początkowo myśleli, że przy Obodrzyckiej Alkom będzie miał tylko bazę dla swojego sprzętu. Jednak później wybudowano halę, gdzie sortowane są odpady. Alkom rozważa teraz rozbudowę sortowni. Do 1 sierpnia mieszkańcy osiedla mają czas ustosunkowanie się do tzw. oceny oddziaływania na środowisko .

- Chcemy czystego powietrza i zdrowia. Robactwo, szczury, tego tu wcześniej nie było. Tak jak nazwa osiedla wskazuje, była tu piękna Enklawa, a nie siedlisko smrodu i much - mówi Renata Marchlewicz, mieszkanka osiedla.

- Nikt kupując tu mieszkanie nie przypuszczał, że będziemy mieć tu śmieci. Wartość naszych nieruchomości spadła o 30 procent. Nikt nie kupi przecież mieszkania w takim miejscu - dodaje.

W poniedziałek mieszkańcy osiedla chcą się spotkać o godzinie 19, aby przedyskutować problem sortowni. Na zebranie, które odbędzie się w sali spółdzielni piekarskiej ciastkarskiej Fawor przy ulicy Unii Lubelskiej 1 mają przyjść też poznańscy radni oraz przedstawiciele Urzędu Miasta.

Problem dotyczy nie tylko około dwóch tysięcy osób mieszkających w blokach przy Unii Lubelskiej, ale i osiedla przy Falistej oraz pobliskich domków jednorodzinnych.

- Kiedyś mogłem wychodzić na ogródek i posiedzieć w ciepłe dni. Teraz wystarczy, że zawieje od strony sortowni i trzeba uciekać, bo nie idzie wytrzymać - zwraca uwagę Jan Głuchowski.

Mieszkańcy chcą wykorzystać wszystkie możliwości, aby zablokować działanie sortowni w ich sąsiedztwie. Może być z tym jednak problem. W polskim prawie nie ma bowiem norm dotyczących odoru.

- Mieliśmy kontrolę. Wszystko jest w porządku. Działamy zgodnie z przepisami i ustawami. Funkcjonujemy tam trzy lata i nie było problemów - zapewnia Henryk Sienkiewicz, właściciel Alkomu.

- Przeczytałam dokumenty. Wszystko jest zgodnie z literą prawa, ale gdzie jest w tym człowiek? Ingerencji w środowisko nie ma, ale jest totalna w nasze życie - zwraca uwagę Renata Marchlewicz.

Mieszkańcy już w 2011 roku pisali do Urzędu Miasta skargi na działalność Alkomu. Kolejne kontrole przeprowadzane na wniosek miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska przez Wojewódzki Inspektorat Środowiska nie wnosiły jednak nic nowego do sprawy. Potwierdzały, że firma działa zgodnie z prawem. Inspektorzy zawracali uwagę, że w czasie ich działań wyczuwalna była "nieprzyjemna woń", ale rozkładali ręce przypominając o braku odpowiednich przepisów.

Z COŚ walczą od kilku lat
Problem z fetorem mają też mieszańcy gminy Czerwonak, którzy są sąsiadami Centralnej Oczyszczalnia Ścieków w Koziegłowach. Spotkali się oni z prawnikami, którzy potwierdzili, że przygotują pozew dotyczący COŚ. Przeprowadzona seria badań wykazała bowiem, że sąsiedzi COŚ są narażeni na częstsze choroby układu oddechowego, pokarmowego i skóry. Trudno jednak przesądzać czy jest to związane z zanieczyszczeniami emitowanymi przez oczyszczalnię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Mieszkańcy Enklawy mają dość sortowni odpadów - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski