Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eugeniusz Grzeszczak: Sukces PSL? Praca, praca i znów praca

Paulina Jęczmionka
Eugeniusz Grzeszczak, poseł PSL, o fenomenie jego partii w Słupcy (poseł na pytania odpowiedział drogą mailową).

Będąc w Słupcy usłyszeliśmy, że rządzi tu sitwa PSL.
Eugeniusz Grzeszczak
: Zdecydowanie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że powiatem słupeckim rządzi grupa wspierających się wzajemnie osób, wykorzystujących swoje pozycje dla osiągnięcia własnych korzyści. Takie jest bowiem znaczenie wyrazu "sitwa" według Słownika Języka Polskiego. W powiecie słupeckim i tworzących go gminach rządzą ludzie, którzy uzyskali mandat społecznego zaufania w wyborach.

Ale wielu ludzi żyje tu w przeświadczeniu, że bez przynależności do PSL nie da się funkcjonować. Bo jak wytłumaczyć to, że mieszkańcy przychodzą do Pana biura w poszukiwaniu pracy i chcą wypełnić deklarację członkowską?
Eugeniusz Grzeszczak
: Rozumiem, że przeprowadziła pani profesjonalne badanie opinii społecznej na terenie Słupcy i pytanie jest rezultatem jego wyników. Pani redaktor, nie twórzmy wirtualnej rzeczywistości, naprawdę. Do mojego biura poselskiego przychodzą bardzo różne osoby w bardzo różnych sprawach. Mają do tego prawo, moje biuro właśnie po to jest. Zdarzają się także kwestie związane z pracą czy z chęcią złożenia deklaracji członkowskiej PSL. Zapewniam panią, że nawet gdybym chciał, trudno byłoby mi znaleźć czas na szukanie pracy dla kogokolwiek. W powiecie słupeckim funkcjonuje Powiatowy Urząd Pracy, który jest powołany do tego rodzaju działań. Co do składania deklaracji członkowskich, to nie zajmuje się tym biuro poselskie.

"Rodzina" PSL działa w jednym budynku. Znajduje się w nim m.in. pana biuro poselskie, siedziba zarządu PSL, Forum Młodych Ludowców, Dom Ludowy. Mieści się tu też redakcja "Głosu Słupcy", której naczelnym jest pana syn. I siedziba radia, w którym pracuje szef biura poselskiego, radny PSL. Te media mogą być neutralne?
Eugeniusz Grzeszczak
: Tak, ma pani rację, wszystkie wymienione w Pani pytaniu podmioty dzierżawią pomieszczenia w tym samym budynku, który nie jest obecnie własnością PSL-u. Mój syn rzeczywiście jest redaktorem naczelnym "Głosu Słupcy", a dyrektor mojego biura pracuje w tym radiu od wielu lat. Tylko nie bardzo rozumiem co z tego wynika i jaki to ma wpływ na neutralność.

Narzeczona Pana syna startowała w wyborach do powiatu, wystąpiła w spocie z Waldemarem Pawlakiem. No i należy do OSP. Zaangażowanie polityczne rodziny to w PSL tradycja? Niektórzy nazywają to drogą do nepotyzmu.
Eugeniusz Grzeszczak
: Pozwoli pani, że znów odwołam się do Słownika Języka Polskiego i przytoczę pani definicję słowa nepotyzm. Otóż nepotyzm to faworyzowanie krewnych i przyjaciół przy obsadzaniu wysokich stanowisk i rozdawaniu godności przez osoby wpływowe. Biorąc pod uwagę to, co powiedziała pani o dokonaniach narzeczonej mojego syna, zapewne zgodzi się pani z tym, że trudno je określić nawet drogą do nepotyzmu, nie mówiąc o nepotyzmie.

Z czego wynika fenomen wyborczy PSL w powiecie słupeckim?
Eugeniusz Grzeszczak
: Liczby najlepiej pokazują, że kandydaci PSL w powiecie słupeckim cieszą się dużym zaufaniem lokalnej społeczności. Ludzie wiedzą, że głosując na kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego wybierają doświadczonych samorządowców i nie marnują swojego głosu. My nie zatracamy się w politycznych wojenkach, tylko koncentrujemy się na ciężkiej pracy w interesie lokalnej społeczności. I ta społeczność ocenia nas i owoce naszych działań potem w wyborach, a większość obdarza zaufaniem. Ot i cała tajemnica, jak to pani określiła "fenomenu wyborczego PSL w powiecie słupeckim" - praca, praca i jeszcze raz praca, nie zaś polityczne i jałowe przepychanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski