Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Aquanet będzie inwestował, podrożeją woda i ścieki

Bogna Kisiel
Jest szansa na przyspieszenie wielu inwestycji wodno-kanalizacyjnych, na które od lat czeka Poznań i jego mieszkańcy. Zostaną one zrealizowane szybciej pod warunkiem, że Aquanet uzyska kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

- Ale czy jesteśmy za to gotowi zapłacić? - pyta Paweł Chudziński, prezes spółki.

Nie ma bowiem nic za darmo. Nowe przedsięwzięcia oznaczają wzrost taryf za wodę i ścieki. Aquanet przygotował cztery możliwe warianty wzrostu taryfy w zależności od tego czy otrzyma dotację unijną i kredyt z EBI, czy nie.

- Różnicy dużej nie ma - uważa Łukasz Mikuła, radny Platformy. - A kredyt daje możliwość zrobienia bardzo ważnych inwestycji. To jest istotne, ponieważ brak kanalizacji na niektórych terenach powoduje znaczne szkody dla środowiska. Długotrwały interes miasta wymaga rozszerzenia programu inwestycyjnego.

Preferencyjny kredyt na 25 lat

Tym bardziej, że jest to kredyt na preferencyjnych warunkach.

- Niskooprocentowany, a jego spłata rozłożona jest na 25 lat - wyjaśnia P. Chudziński. - Myślimy o wzięciu ok. 250 mln zł. Wysokość kredytu zależy od tego, jaki radni uchwalą program inwestycyjny, a także od rozstrzygnięć przetargów. Już mamy w EBI 0,5 mld zł kredytu i skłonni są udzielić nam kolejnej pożyczki. Myślę, że powinniśmy tę ofertę wykorzystać. Nie wiemy, czy taki kredyt będzie dostępny za rok.

Zdaniem władz spółki, zakończenie wielu potężnych inwestycji powoduje, że wykonawcy schodzą z ceną swoich usług. Za te same pieniądze można zrobić więcej.

- Na terenie Grunwaldu nie ma już możliwości odbioru większej ilości ścieków. Istniejący kolektor Junikowski nie jest w stanie ich przyjąć - tłumaczy P. Chudziński. - Budowa drugiego planowana jest w 2017 r. Gdyby jednak udało się zdobyć pieniądze, moglibyśmy przystąpić do prac już w przyszłym roku. Podobnie jest z budową kanalizacji na terenie Kiekrza, przewidzianą dopiero w 2018 r. czy na Szczepankowie Spławiu. Te między innymi inwestycje uruchomiłyby kolejne tereny pod budownictwo mieszkaniowe, a tym samym umożliwiłyby dalszy rozwój miasta.

Szybciej także powstałaby kanalizacja sanitarna na Umultowie, Podolanach , kolektor ogólnospławny w rejonie Grudzieńca czy zhermetyzowane zostałyby obiekty na terenie Centralnej Oczyszczalni Ścieków.

Tomasz Lewandowski, radny SLD i szef komisji gospodarki komunalnej nie ma wątpliwości, że te inwestycje przełożą się na wzrost dochodów miasta.

- Ale dyskusja będzie trudna - zapowiada radny. - Bo dużo nowych przedsięwzięć wpłynie na wysokość taryf.
Wzrost cen o około 7 procent
Prezesowi Chudzińskiemu wydaje się jednak, że cena za nowe inwestycje jest stosunkowo niewielka, jeśli weźmie się pod uwagę co w zamian zyskujemy.

- To prawda, że jak będziemy realizować większy program inwestycyjny, to taryfy będą wyższe - przyznaje P. Chudziński. - Gdyby zrealizować dotychczasowe plany, to opłaty wzrosłyby o ok. 6 proc. Jeżeli natomiast zdecydujemy się na zainwestowanie dodatkowych 250 mln zł, to taryfy wzrosną o ok. 7 proc. Zdaję sobie sprawę, że każdy 1 proc. w górę nie jest miłą informacją.

Radny Ł. Mikuła zwraca uwagę, że jeśli nawet nie weźmiemy kredytu, to musimy liczyć się z podwyżkami. I tak trzeba będzie zrealizować inwestycje, które są konieczne, a także modernizować już istniejące.

Z szacunków Aquanetu wynika, że w przypadku, gdy spółka nie uzyska dotacji unijnej na zaplanowane przedsięwzięcia, ani kredytu, to do 2016 r. ceny będą rosnąć co roku o 7 proc. Dopiero w następnych latach będą wzrastać o 4 proc. Jeżeli otrzymamy dotację i kredyt, to w 2013 r. i 2014 r. musimy się liczyć ze wzrostem cen o 7 proc.; w dwóch kolejnych o 6 proc., a w następnych już o 4 proc. Są to dane szacunkowe, bo - jak twierdzą przedstawiciele spółki - przewidywania taryfowe należy ograniczyć do trzech lat. Trudno bowiem dziś przewidzieć np. o ile wzrosną ceny energii.

- Nie wiadomo też czy nie wzrośnie podatek od nieruchomości do 3 proc. (dop. red. wartości nieruchomości) - dodaje P. Chudziński. - To oznaczałoby wydatek dodatkowych 25 mln zł. Teraz płacimy blisko 50 mln rocznie.

Różne stawki za ścieki

Ile zapłacimy za wodę i ścieki od stycznia, dowiemy się w październiku. Nowe taryfy Aquanet przedstawi, gdy przyjęty zostanie program inwestycyjny. Obecnie znajduje się on u prezydenta. W sierpniu zajmą się nim radni.

- Dobrze, że dyskusja na ten temat rozpoczęła się z takim wyprzedzeniem. Radni mają wiele wątpliwości, które należy wyjaśnić - twierdzi Maciej Przybylak z PRO.

Jedno jest pewne, że w 2013 r. stawka za wodę dla Poznania i okolicznych gmin będzie jednakowa, ale w kolejnych latach może to się zmienić.

- Opłaty za ścieki będą zróżnicowane i szybciej będą rosły w gminach - zapowiada P. Chudziński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski