Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Strzeszynek jeszcze żywy [ZDJĘCIA]

Adriana Rozwadowska
Woda w Strzeszynku jest "zdatna do kąpieli"
Woda w Strzeszynku jest "zdatna do kąpieli" Marek Zakrzwski
Urzędnicy wywołani do tablicy przez ekologa Jerzego Juszczyńskiego są oburzeni merytorycznym poziomem jego zarzutów: - Stoimy z panem Juszczyńskim po dwóch stronach jeziora. Ale nie jest nad nim sam, i dobrze o tym wie - mówi wójt Suchego Lasu Grzegorz Wojtera.

W ubiegłym tygodniu na łamach "Głosu" opublikowaliśmy wywiad z J. Juszczyńskim, prezesem wielkopolskiego zarządu Polskiego Klubu Ekologicznego. Alarmował on, że Jezioro Strzeszyńskie umiera. Winę przypisał: gminie Suchy Las, Urzędowi Marszałkowskiemu oraz Urzędowi Miasta.

- Rok temu powołaliśmy trójstronny zespół, złożony właśnie z tych podmiotów, które pan Juszczyński obarczył winą. Po równo dzielimy się kosztami, robimy badania w zlewni - mówi Piotr Szczepanowski, zastępca dyrektora wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta. I dodaje: - To nieprawda, że jest zamieszanie co do kompetencji. Prawdą jest zaś, że stan jeziora jest niedobry. To wielowątkowy problem.

Szczepanowski wylicza: około 600 nieskanalizowanych ogródków działkowych w okolicy, nielegalne wylewanie szamba i "lewe" rury, Uniwersytet Przyrodniczy nawożący pobliskie pola gnojowicą. - Pisaliśmy do rektora UP w tej sprawie. Odpowiedział, że pól może nie nawozić, ale będziemy musieli wypłacić mu rekompensatę za mniejsze plony. Problemu ogródków nie rozwiążemy, bo każdą sugestię odbierają jako atak - mówi. I dodaje: - Błędnym jest twierdzenie, że prowadząc rekultywację jeziora, do którego dopływają ścieki, "dolewamy wody do dziurawego dzbana". Bo zawsze będą istniały ścieki, na które nie mamy wpływu.

Najbardziej dostało się wójtowi Suchego Lasu. Juszczyński twierdzi, że wykryte w jeziorze bakterie E.coli pochodzą z tej gminy. - Zbadaliśmy rów Złotnicki. Na jego początku wykryto 37 jednostek E.coli, a w kąpielisku 1800. Wniosek jest prosty: źródło było tuż przy kąpielisku. Bakterie E.coli się nie namnażają - broni się G. Wojtera.

Wojtera wylicza też podjęte przez Suchy Las działania:

- Znaleźliśmy nielegalne rury, sprawcy zostali ukarani grzywną, a rury zabetonowane. Rozpoczyna się budowa nowego kolektora. Będzie gotowy około 2015 roku. Również w tym roku ruszy budowa zbiornika, który będzie zbierał nadwyżkę ścieków, kiedy kolektor Podolański jest przepełniony.

Arkadiusz Błochowiak, dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych: - My zajmujemy się gospodarowaniem wodami, a nie ich jakością, o czym pan Juszczyński może nie wie. Od badania wody jest sanepid. Ale i tak działamy, a ekosystem jeziora się zmienia. To proces powolny, ale są już pierwsze sukcesy - w tym roku nie ma toksycznych sinic.

- Strzeszynek nie jest wyjątkowo brudny. Po prostu nie o każdym jeziorze piszą w gazetach - podsumowuje Leszek Kurek, dyrektor wydziału ochrony środowiska UM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski