Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże kłopoty poznańskiej WSHiR. Zostanie zlikwidowana?

Mateusz Pilarczyk
W Wyższej Szkole Handlu i Rachunkowości w Poznaniu wszystkim pracownikom wypowiedziano warunki pracy i płacy. Szkoła, która prowadzi oddziały w Obornikach i we Wrześni przechodzi restrukturyzację. Wszystko przez demografię - osób mogących iść na studia z roku na rok jest coraz mniej.

Zamieszanie związane z sytuacją WSHiR rozpoczęło się jeszcze w czerwcu. Wtedy rozesłano do innych szkół pytanie, czy gdyby zaistniała konieczność likwidacji WSHiR, to czy uczelnie gotowe byłyby przyjąć jej studentów. - To pismo nie miało żadnej podstawy prawnej, ale poszło w świat. Nie podjęliśmy żadnych czynności przewidzianych prawem, zmierzających do likwidacji szkoły. Faktem jest, że sytuacja na rynku prywatnych i państwowych szkół zawodowych jest trudna - mówi dr Andrzej B. Mirecki, dyrektor Fundacji Własności Prywatnej Sami Sobie. To właśnie z inicjatywy tej fundacji założono uczelnię.

Dr Mirecki tłumaczy, że zainteresowanie ofertą uczelni niepublicznych jest mniejsze o 25 - 35 procent niż w latach ubiegłych. Dodatkowo o abiturientów silnie zabiegają uczelnie publiczne. Dlatego WSHiR w najbliższym czasie musi przejść reorganizację, której pierwsza część już się rozpoczęła. Wykładowcom i pracownikom administracji szkoły wypowiedziano warunki pracy i płacy. Powód? Jak mówią nam w szkole ma to na celu ich racjonalizację. Dzięki temu czesne studentów uczelni nie będzie podwyższane. Prowadzone są też rozmowy dotyczące współpracy z zewnętrznymi partnerami. Negocjacje są jednak poufne i nie można na razie zdradzać ich szczegółów.- Są to sprawy czysto biznesowe i trzeba je rozgraniczyć od uczelni. Rozmowy w niczym nie zakłócają normalnego procesu dydaktycznego w WSHiR. Do 30 września trwa rok akademicki, a nowy rozpocznie się według planu, 1 października - podkreśla dr Andrzej B. Mirecki.

Szkoła przekonuje, że prowadzone dziś działania mają stworzyć studentom lepsze warunki.- Nie tylko przetrwaliśmy 15 lat, ale odnieśliśmy sukces w tej wąskiej sferze zawodowej, w jakiej edukujemy naszych studentów. Szkoda, żeby ten dorobek przepadł - zapewnia dr Mirecki.

Pogłoski o likwidacji uczelni dotarły też do jej studentów, których na wszystkich rocznikach jest około sześciuset. Zaniepokojenie losem szkoły było tym większe, że WSHiR prowadzi bardzo wyspecjalizowane kierunki dotyczące rachunkowości i zarządzania. Trudno byłoby więc kontynuować naukę na innych uczelniach. Ze studentami spotkali się przedstawiciele uczelni i jej założyciele.- Wiemy, że szkoła nie będzie zamknięta. Nie ma już żadnych podejrzeń o to i mamy być spokojni - mówi studiująca na WSHiR Agata Radomska.

W Wielkopolsce w ostatnich latach mieliśmy jeden przypadek upadku szkoły. Stało się to w 2006 roku. Studentów artystycznej Scholi Posnaniensis przejęła Wyższa Szkoła Umiejętności Społecznych. Uczelnie walczą jednak jak mogą o studentów i przetrwanie. Łączą się, otwierają nowe kierunki, które mają być atrakcyjne dla maturzystów. Mogą oni m.in. studiować bezpieczeństwo wewnętrzne na Wyższej Szkole Zdrowia, Urody i Edukacji, albo bezpieczeństwo narodowe na Wyższej Szkole Handlu i Usług. Uczelnie konkurują też między sobą obniżając wpisowe i oferując promocyjne czesne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski