Dziś premiera "Jesieni - Nuembir". Opowiada choreograf Jacek Przybyłowicz:
- Nuembir po arabsku znaczy listopad. W kulturze arabskiej listopad zwiastuje nadejście pory deszczowej. A wtedy ludy wędrowne zaczynają szukać schronienia. Moja fascynacja kulturą arabską bierze się stąd, że przez siedem lat byłem tancerzem na Bliskim Wschodzie. W cyklu "Cztery pory roku" wcale nie chodzi tylko o porządek natury w przyrodzie. Jesień skojarzyłem z życiem nomadów i tancerzy. Sam jako tancerz zawodowy znalazłem się właśnie w jesieni życia i muszę znaleźć dla siebie nowe miejsce. Wróciłem do Polski, zająłem się choreografią...
Ten spektakl jest o przemieszczaniu się, chociaż odrzucam całkowicie fabułę. Próbuję zbudować spektakl, który nawiązuje do cyklu życia tancerza. Mieszkając i pracując przez siedem lat w Izraelu i wielu moich kolegów, którzy przyjechali tam z różnych stron świata, byliśmy jak nomadzi. Skojarzyłem życie tancerzy z życiem ludów berberskich zamieszkujących góry wysokiego Atlasu. Odwołuję się do ich muzyki oraz muzyki arabskiej. Rozróżniam te dwie kultury, ponieważ nie są one tożsame.
Kostiumy zaprojektowała Adriana Cygankiewicz. Premiera odbędzie się dziś o godzinie 19 w sali Wielkiej CK Zamek. Poprzedzi ją prezentacja "Wiosny Effatha". Następnego dnia Polski Teatr Tańca pokaże "Lato - Red Sun" (początek o godzinie 20 w sali Wielkiej CK Zamek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
