Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Innowacyjna rekonstrukcja twarzy w Poznaniu. Chory na raka odzyska nos

Paulina Jęczmionka
Zespół prof. Golusińskiego do rekonstrukcji przygotowywał się przez rok
Zespół prof. Golusińskiego do rekonstrukcji przygotowywał się przez rok Sławomir Seidler
Dwa lata temu u Krzysztofa Kurowskiego wykryto złośliwy nowotwór nosa. Raka udało się pokonać, ale pacjentowi usunięto nos. W czwartek zostanie pierwszą osobą w Polsce poddaną zabiegowi rekonstrukcji twarzy z wykorzystaniem systemu VistaFix - implantów kostnych. Operację przeprowadza zespół prof. Wojciecha Golusińskiego z Wielkopolskiego Centrum Onkologii wraz z prof. Joacimem Stalforsem ze szwedzkiego Goeteborga oraz zespołem łódzkich lekarzy.

Krzysztof Kurowski z Kościana ma 57 lat. Ponad dwa lata temu, będąc na wakacjach, poczuł dziwne pieczenie w okolicach nosa.
- Pojawiło się krwawienie - opowiada Kurowski. - Lekarze przepisywali mi różne leki i maści, ale nic nie pomagało.

Kiedy zbadał go laryngolog, okazało się, że ma złośliwy płaskobłonkowy nowotwór nosa. Guz miał ok. siedem centymetrów i atakował nie tylko zewnętrzną część nosa, ale i przegrodę, układ chrzęstny. Pojawiły się przerzuty do węzłów chłonnych.

We wrześniu 2010 r. lekarze z Wielkopolskiego Centrum Onkologii usunęli raka. Pacjent przeszedł także radioterapię. Musi jednak nosić okulary z nakładką osłaniającą miejsce po amputacji. Teraz jako pierwszy w Polsce zostanie poddany rekonstrukcji nosa według innowacyjnej metody z implantami.

- Rekonstrukcja twarzy jest trudna dla każdego chirurga, bo części zewnętrzne twarzy, głowy, szyi to bardzo autonomiczne struktury, złożone nie tylko ze skóry, ale i części chrzęstnej, kostnej, mięśni, tkanki podskórnej - tłumaczy prof. Wojciech Golusiński, ordynator Oddziału Chirurgii Głowy i Szyi i Onkologii Laryngologicznej w WCO. - Potrzeba więc wiele różnego materiału do rekonstrukcji. Poza tym, przy chorobach nowotworowych nie możemy zastosować takich samych metod, jak np. przy urazach po pogryzieniu przez zwierzę. Bo nie mamy pewności, czy nie nastąpi wznowienie procesu nowotworowego.

Tak jest też w przypadku Krzysztofa Kurowskiego. Chirurdzy plastyczni stwierdzili, że nie ma możliwości wykonania tradycyjnej rekonstrukcji. Jedynym rozwiązaniem było albo noszenie wspomnianych okularów z protezą, albo innowacyjny system VistaFix, czyli wszczepienie implantów kostnych, na których później zostanie odtworzony nos w postaci protezy.

- To wręcz nieprawdopodobne możliwości techniczne przekładające się na kontrolę onkologiczną, bo w każdej chwili będzie można protezę zdjąć i sprawdzić zdrowie pacjenta - ocenia prof. Golusiński, którego zespół przeprowadzi w czwartek zabieg. - Pacjent dobrze rokuje, nie było u niego wznowy choroby. Dlatego wszczepimy mu implanty osadzane w kości, a po zagojeniu zostanie na nich osadzona epiteza twarzy.

Operację przeprowadza zespół poznańskich lekarzy. Wśród nich jest Bartosz Szybiak, który tajniki innowacyjnej metody poznał w Szwecji pod okiem prof. Stalforsa - lekarza także uczestniczącego dziś w operacji w WCO. Biorą w niej udział też specjaliści z Łodzi, którzy przygotują dla Krzysztofa Kurowskiego protezę. Lekarze do operacji przygotowywali się około roku.

- Czuję równocześnie stres i radość - mówił na dzień przed zabiegiem pacjent. - Pewnie nie będę wyglądał identycznie, jak przed chorobą. Ale okulary, które noszę są ciężkie, czasem się przesuwają, wychodzi opatrunek. To duży dyskomfort.

Rekonstrukcja nosa potrwa około dwóch godzin. Jej skuteczność, jak mówi prof. Golusiński, jest niemal stuprocentowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski