Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Kiedy przyjedzie tramwaj i jak ominąć korek? Powie ci system. Już w 2015 roku

Katarzyna Fertsch
Dzisiaj tablice na przystankach pokazują przewidywany czas przyjazdu tramwajów (zgodnie z rozkładem). W 2015 roku mają pokazywać rzeczywisty czas pojawienia się pojazdu na przystanku
Dzisiaj tablice na przystankach pokazują przewidywany czas przyjazdu tramwajów (zgodnie z rozkładem). W 2015 roku mają pokazywać rzeczywisty czas pojawienia się pojazdu na przystanku archiwum
Pasażer czeka na przystanku. Patrzy na tablicę i już wie, że jego tramwaj podjedzie dokładnie za trzy minuty. A kierowca? Dojeżdża do skrzyżowania i widzi, że na Bukowskiej była kolizja i teraz samochody stoją w gigantycznym korku. Na tablicy czyta więc podpowiedź: lepiej pojedź Grunwaldzką. Kiedy już dojeżdża do centrum widzi, że na parkingu jest 15 wolnych miejsc. Śmiało wjeżdża więc i zostawia auto. Brzmi jak opowieść science fiction? Tak będzie w Poznaniu już za niecałe trzy lata. Tak będzie działał ITS (inteligentny system transportowy).

Drogowcy zakończyli właśnie pierwszy etap przetargu na jego zaprojektowanie i wdrożenie. Do udziału w drugim etapie zaprosili 11 firm.

- Chcemy rozstrzygnąć przetarg w październiku i na przełomie roku podpisać umowę - wyjaśnia Przemysław Staśkowiak z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. - Zwycięska firma będzie miała dwa lata na wdrożenie systemu.

Początkowo obejmie on tylko część miasta. A dokładnie obszar pomiędzy ulicami Dąbrowskiego, Roosevelta, Głogowską i granicami miasta. To tam - na głównych przystankach - staną tablice, na których pasażerowie będą mogli sprawdzić czas, jaki pozostał do przyjazdu ich tramwaju lub autobusu.

- To nie będzie czas zgodny z rozkładem, ale ten, po którym tramwaj faktycznie pojawi się na przystanku - wyjaśnia Przemysław Staśkowiak. - Mierzenie go będzie możliwe dzięki zamontowanym w mieście czujnikom.

Czujniki od razu pojawią się w całym mieście, a nie tylko wyznaczonym obszarze. Dzięki temu system będzie mógł być dokładny. Przyda się to również w części dotyczącej kierowców.

Na skrzyżowaniach również staną elektroniczne tablice. Kierowca sprawdzi na nich, ile czasu zajmie mu dojazd do centrum (system poda rzeczywisty czas, analizując korki i średnią prędkość, w jakiej w danej chwili jeżdżą samochody). Dowie się też o ewentualnych kolizjach, korkach czy remontach.

- Tablice staną w miejscach, gdzie kierowca będzie miał jeszcze możliwość wyboru innej trasy - zaznacza Przemysław Staśkowiak.

Specjalne tablice staną też przy parkingach buforowych. Na nich kierowca sprawdzi, ile dokładnie wolnych miejsc jest jeszcze na nich.

ITS to również inteligentna sygnalizacja świetlna. Priorytet w mieście będą miały tramwaje i autobusy. Ale nieco inny niż dzisiaj. Gdy do skrzyżowania dojadą dwa tramwaje, każdy z nich się "zamelduje". Tramwaj linii numer 5 da znać, że chce skręcić w lewo i ma dwie minuty opóźnienia. "Szóstka" z kolei, że jedzie prosto i jest zgodnie z rozkładem.

- Wtedy zielone światło zapali się najpierw tramwajowi, który jest spóźniony - dodaje Przemysław Staśkowiak.

Inteligentny system będzie również "brał pod uwagę" liczbę samochodów znajdujących się w danej części miasta. Zielone światło nie zapali się na skrzyżowaniu dla aut, jeśli nie będą w stanie zmieścić się przed następnym skrzyżowaniem.

- Żadne polskie miasto nie weszło jeszcze na tak wysoki poziom sterowania ruchem - mówi Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich.

Drogowcy szacują, że stworzenie i wdrożenie systemu pochłonie około 103 mln zł (pierwszy etap). Projekt będzie jednak dofinansowany z budżetu Unii Europejskiej. Pod uruchomieniu ITS w pierwszym obszarze miasta, będą mogły ruszyć prace w kolejnych. Kiedy dokładnie? To zależy od możliwości finansowych miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski