Najpierw ruszył za nim w pościg właściciel auta, szybko jednak powiadomił policję, że sprawca ucieka w kierunku Dobiegniewa drogą nr 22 . Oficer dyżurny wysłał w pogoń radiowóz ze Strzelec Krajeńskich i powiadomił policję w ościennych województwach.
Złodziej podczas ucieczki spychał radiowozy, które starały się go zatrzymać. Zdołał dojechać w okolice Piły. Tu do pościgu włączyła się wałecka policja.
- Wysłaliśmy jeden radiowóz, który w Rusinowie dołączył do radiowozu ze Strzelec Krajeńskich. Jeszcze przed Piłą policjanci oddali strzały do uciekającego samochodu i trafili w jedną oponę - powiedział Arkadiusz Górecki, rzecznik prasowy wałeckiej policji.
O pościgu powiadomiono także funkcjonariuszy z Piły. Oni dołączyli do pościgu po feralnym zdarzeniu, które miało miejsce w samym centrum Piły. Na rondzie Solidarności, policjanci z Wałcza wypadli z drogi i uderzyli w betonowy słup lampy. Z obrażeniami trafili do pilskiego szpitala. Złodziej dalej uciekał, goniły go już dwa radiowozy pilski i dalej ze Strzelec Krajeńskich. Kiedy wyjechał z Piły, w kierunku Wałcza, policjanci ponownie użyli broni, oddając kilkanaście strzałów w opony. Trafili w drugą oponę. Mimo tego złodziej nadal się nie zatrzymał.
Dopiero w samym Wałczu, na ul. Kościuszki jeden z radiowozów zdołał zajechać mu drogę. Skradziony samochód z piratem w środku został zepchnięty na pobocze i zatrzymany. Kolejnych jednak dwóch policjantów odniosło lekkie obrażenia i trafili do szpitala w Wałczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?