To, co Ławica proponuje w ramach odszkodowania za hałas, to wygłuszenie mieszkań. To jedyna i ostateczna propozycja - jeżeli podpiszesz ugodę, to rezygnujesz z innych roszczeń.
Dlatego radca prawny Radosław Howaniec przekonuje, że warto zaryzykować nieco dłuższą drogę sądową, bo można na niej wywalczyć nie tylko odszkodowanie za wygłuszenie domu, ale także za spadek jego wartości. Adres w "strefie hałasu" nie jest bowiem wysoko notowany na rynku nieruchomości.
- Wygraliśmy właśnie sprawę w Sądzie Najwyższym dla mieszkańców ze strefy wokół Okęcia - mówi Radosław Howaniec z poznańskiej kancelarii "Majchrzak, Szafrańska i Partnerzy". - Ten wyrok to zielone światło dla pozwów za Ławicę, podobnie jak wszystkie wygrane do tej pory sprawy za Krzesiny. Pokazuje bowiem, że ryzyko ich przegrania, czego najbardziej mogą obawiać się mieszkańcy, jest minimalne.
W przypadku Poznania powodów jest jeszcze więcej.
- Poznań ma chociażby tę przewagę nad Warszawą, że ma już doświadczenie w tego typu sprawach o odszkodowanie - mówi Radosław Howaniec.
Chodzi tu nie tylko o doświadczenie prawników, ale także sędziów i biegłych. Jedyna wada jest taka, że nawet przy poznańskim doświadczeniu procesy mogą ciągnąć się latami. Dlatego dla tych, którzy chcą mieć ciszej już od jutra, lepszym rozwiązaniem może być ugoda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
