Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Solarski się waha. Czy zgodzi się zostać zastępcą Jaśkowiaka?

Błażej Dąbkowski
Solarski się waha. Zostanie zastępcą prezydenta?
Solarski się waha. Zostanie zastępcą prezydenta? archiwum
Jacek Jaśkowiak już w poniedziałek wieczorem, czyli jeszcze przed oficjalną rezygnacją Agnieszki Pachciarz, miał złożyć Jędrzejowi Solarskiemu propozycję zostania wiceprezydentem Poznania. Z naszych informacji wynika, że w środę Solarski nie podjął decyzji.

Jędrzej Solarski, dyrektor wydziału organizacyjnego Urzędu Miasta otrzymał propozycję objęcia stanowiska zastępcy Jacka Jaśkowiaka, po tym jak we wtorek rezygnację złożyła Agnieszka Pachciarz – dowiedział się "Głos".

W środę nikt nie chciał oficjalnie potwierdzić tej informacji, jednak z relacji wysoko postawionych polityków PO i SLD, wynika, że prezydent swojemu podwładnemu taką propozycję złożył już w poniedziałek wieczorem, czyli zaraz po wybuchu tzw. afery mailowej, a jeszcze przed oficjalną rezygnacją Pachciarz.

– Nie chcę tego komentować – powiedział nam w rozmowie telefonicznej Solarski. Jak wynika z naszych informacji, dyrektor wydziału organizacyjnego nadal waha się czy przyjąć propozycję Jaśkowiaka i do środy nie dał mu wiążącej odpowiedzi.

– Najprawdopodobniej boi się, że może zostać szybko sprzątnięty – twierdzi rozmówca "Głosu". Tymczasem jeden z polityków Platformy, uważa, że Solarski to najlepszy wybór.

– Z jednej strony nie jest to osoba uwikłana w politykę, z drugiej nie jest to także przedstawiciel ruchów miejskich. Jeden wiceprezydent Wudarski już nam wystarczy. Jędrzej Solarski to po prostu fachowiec – ocenia.

Inny z polityków podkreśla, postawienie na dyrektora wydziału organizacyjnego było w pełni autonomicznym wyborem prezydenta.

– Tu żadnych nacisków nie było, bo pozycja szefa regionu Rafała Grupińskiego słabnie, widać to przecież po liście do sejmu – mówi kolejny działacz.

Opozycja przychylnym okiem spogląda na ten ruch kadrowy Jacka Jaśkowiaka, choć przestrzega samego Solarskiego, bo przyjęcie propozycji może okazać się... strzałem w kolano samego urzędnika.

– To jeden z bardziej kompetentnych urzędników w magistracie. Na pewno się wyróżniał swoim profesjonalizmem – podkreśla Szymon Szynkowski vel Sęk, szef klubu radnych PiS. – Ale dobry urzędnik niekoniecznie musi być dobrym wiceprezydentem, tym bardziej, że w mieście mamy do czynienia w ostatnich miesiącach z niesłychanie chaotycznym układem władzy – dodaje.

Zdaniem Szynkowskiego sytuacja PO w Poznaniu przypomina tonący statek, któremu brakuje kapitana. – Jedni uciekają da szalup, inni pozostają na pokładzie. Wejście może dla Solarskiego okazać się ryzykowne – stwierdza radny PiS.

Z naszych informacji wynika, że pod uwagę brano także kandydaturę Michała Prymasa, szefa spółki Euro Poznań 2012, a później prezesa Narodowego Centrum Sportu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski