Kupcy z Pasażu MM muszą do końca tego roku opuścić pawilony. Niektórzy dopatrzyli się w tym przedsięwzięciu nieprawidłowości. O sprawie powiadomili prokuraturę, Centralne Biuro Antykorupcyjne i dziennikarzy programu "Misja specjalna", którzy zaprezentowali problem w miniony wtorek.
Ryszard Borowiecki, wiceprezes spółki Galeria Poznań MM twierdzi, że materiał przedstawiony w "Misji specjalnej" został zmanipulowany, a fakty w nim przedstawione są nieprawdziwe. Kupcom, którzy formułują przeciwko niemu zarzuty, grozi wytoczeniem procesów o naruszenie dóbr osobistych.
Gdy powstawała "szklarnia" (czyli Pasaż MM), umowa przewidywała, że będzie ona funkcjonować przez trzy lata.
- A jesteśmy już 16. rok - mówi Ewa Pałka, prowadząca tutaj sklep i od półtora miesiąca prezes spółki Galeria Poznań MM. - Powinniśmy Bogu dziękować, że umożliwiono nam tutaj handlowanie, w tak dobrym miejscu i na preferencyjnych stawkach czynszu (37 zł za mkw.). Dlatego niektórzy się oburzają, że ich stąd się wyrzuca.
- Wszyscy mieli świadomość, że są tutaj tymczasowo. A od półtora roku wiedzieli, że będą musieli się wyprowadzić z końcem 2008 roku - dodaje Lesław Wiatrowski, prezes Wielkopolskiego Zrzeszenia Handlu i Usług.
Miasto jest właścicielem największej części nieruchomości, na której znajduje się galeria (ponad 3 tys. mkw.). Kupcy dysponują działką 430 mkw. (w połowie udziały należą do WZHiU). Reszta terenu pozostawała w rękach prywatnych. Gdy kupił go Ataner, można było przystąpić do rozmów o budowie nowego obiektu. Trzej właściciele powołali spółkę Galeria MM SPV. To właśnie umowę nowej spółki część kupców uznała za niekorzystną.
- Nie można mieć pretensji do miasta czy Atanera, tylko do Galerii Poznań MM - twierdzi Tadeusz Zwoliński. - Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
W czasie budowy kupcy stracą, bo nie będą mogli handlować. Także spółka Galeria Poznań MM pozostanie bez przychodów. Zainteresowani liczyli, że w nowym budynku będą mieli zagwarantowane 2-, 3-letnie upusty w czynszu.
- Kupcy mieli zyskać, a nie będą mieli nic - dodaje T. Zwoliński. - Zrzeszenie zakupiło część gruntu, by przeciwstawić się zachodniemu kapitałowi. W przyszłości pawilony miał zastąpić nowoczesny dom kupiecki. Zamiast wchodzić do spółki Galeria MM SPV, można było na tych 400 mkw. wybudować mniejszy obiekt.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?