Jeśli chcemy upewnić się czy zostaliśmy zarejestrowani jako karani możemy to sprawdzić składając wniosek w najbliższym sądzie okręgowym.
Gdzie dokładnie można dostać zaświadczenie o niekaralności, jakie dokumenty potrzebujemy, by o nie się starać i czy to my musimy za nie zapłacić, czy też nasz przyszły pracodawca, który często takiego zaświadczenia od nas wymaga?
Zgodnie z przepisami, prawomocne wyroki skazanych, a także postanowienia o warunkowym umorzeniu postępowania, odnotowywane są w Krajowym Rejestrze Karnym funkcjonującym przy sądach okręgowych. O to, czy osoba była karana, prócz samych zainteresowanych, mają prawo spytać między innymi: sąd, prokurator, organy uprawnione do prowadzenia postępowania karnego, a nieraz również pracodawca. Rejestr przyjmuje też pytania o karalność cudzoziemców i obywateli polskich mieszkających za granicą. W biurze podawczym dostaniemy wniosek, za złożenie którego zapłacimy 50 złotych. Nie potrzebujemy żadnych innych dokumentów, prócz dowodu tożsamości. Jeśli nie byliśmy nigdy karani i składamy wniosek osobiście, zaświadczenie dostaniemy nawet w ciągu godziny. Jeżeli wysyłamy wniosek pocztą, odpowiedź z KRK dostaniemy listem poleconym.
- Przepisy prawa pracy nie rozstrzygają tego, kto powinien zapłacić za zaświadczenie - wyjaśnia Jacek Strzyżewski z Państwowej Inspekcji Pracy w Poznaniu. - Przed zatrudnieniem najprawdopodobniej te koszty będzie musiał ponieść przyszły pracownik, w trakcie zatrudnienia - pracodawca.
Czy zostaniemy wpisani do rejestru karnego, jeśli sąd orzeknie wobec nas tylko karę grzywny?
Informacje o skazanych umieszcza się w rejestrze na podstawie karty karnej sporządzonej przez sąd. Zaraz po uprawomocnieniu się orzeczenia karta wysyłana jest do rejestru.
- Zgodnie z ustawą, trafią tu wszyscy skazani prawomocnym wyrokiem, niezależnie od jego wysokości i od tego, czy jest on z warunkowym zawieszeniem kary, czy nie - wyjaśnia Krystyna Pierzynowska, naczelnik wydziału prawnego Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego. - Także ci, wobec których sąd orzekł karę grzywny na podstawie Kodeksu karnego. Jeśli jednak taką samą karę otrzymaliśmy na podstawie Kodeksu wykroczeń nie zostaniemy do rejestru wpisani.
Znajdziemy się natomiast w rejestrze również wtedy, gdy mamy na koncie karę aresztu, nawet jeśli orzeczono ją na podstawie Kodeksu wykroczeń.
Czy banki mogą sprawdzać przyszłych kredytobiorców pod względem karalności, czy tylko niektórych - tych, którzy biorą wysokie kredyty, czy też w ogóle tego nie praktykują? Przedstawiciele większości banków twierdzą, że w zasadzie nie praktykuje się czegoś takiego, chyba, że są do tego jakieś poważne podstawy. Bank skupia się głównie na zdolności kredytowej klienta.
Karalność może być przeszkodą w zatrudnieniu się na kierowniczym stanowisku, związanym z odpowiedzialnością majątkową itp. Prawo przewiduje więc sytuacje, w których uznaje się skazanie za niebyłe - najczęściej wtedy, gdy po upływie określonego czasu nastąpi jego zatarcie. W przypadku kary grzywny jest to pięć lat.
Zatarcie następuje także na skutek decyzji sądu, prezydenta RP lub wskutek zmiany ustawodawstwa, bądź pomyślnego upływu okresu próby, na który warunkowo zawieszono karę. Gdy karta karna zostanie usunięta z rejestru, skazany ma prawo twierdzić, że nie był karany, a żaden organ ani instytucja nie może ograniczać jego praw powołując się na jego karalność.
Krajowy Rejestr Karny przy Sądzie Okręgowym w Poznaniu znajduje się przy al. Marcinkowskiego 32, tel. 61 856 60 18.
STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO
Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?