Zielony Bazar na placu Bernardyńskim w Poznaniu ma się zmienić i to już w maju. Na spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim ustalono sześć postulatów, które uda się zrealizować w najbliższych tygodniach, a mają usprawnić funkcjonowanie rynku ekologicznego. Klienci i sami producenci w ostatnich tygodniach zgłaszali sprzeciw, bowiem nie wiadomo było, które towary są ekologiczne, brakowało oznaczenia stoisk, wydzielenia ekotargu, co powodowało, że sery zagrodowe sprzedawano obok chińskich staników.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Plac Bernardyński: Czy Zielony Bazar przestanie istnieć?
Poznań: Plac pisany raz z dużej, raz z małej litery
- Chcemy utrzymać tę ideę, aby poznaniacy mogli kupować towary ekologiczne prosto od producentów - mówi Marek Beer, dyrektor departamentu rolnictwa i rozwoju wsi Urzędu Marszałkowskiego. - Postanowiliśmy w najbliższym czasie nieco zmienić rynek, tak by był bardziej dostosowany do potrzeb producentów i klientów.
Zostaną dokładnie oznaczone stoiska Zielonego Bazaru, każdy producent na nim handlujący będzie miał także identyfikator, będzie można na nim kupić nie tylko produkty oznaczone certyfikatem ekologiczne, ale także naturalne i tradycyjne. Aby ułatwić dojazd zostaną też postawione stojaki do rowerów. Nie będzie już sytuacji, że stoiska te sąsiadować będą z hurtowymi i np. z odzieżowymi.
- Zielony Bazar ma nie tylko istnieć, ale też się rozwijać - mówi dyrektor Beer. - Chcemy by stał się taką wizytówką dobrych, zdrowych, naturalnych, tradycyjnych, ekologicznych wielkopolskich produktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?