Odpady to czysty zysk

- Pod względem międzynarodowego charakteru targi Poleko są niekwestionowanym liderem - uważa minister środowiska Maciej Nowicki. - W epoce globalizacji właśnie zwiększanie udziału wystawców zagranicznych jest najwłaściwszą drogą rozwoju tych targów.
Jeśli wziąć pod uwagę liczbę wystawców i prezentowane ekspozycje, targi prezentują się imponująco. Impreza w tym roku odbywa się pod hasłem "Technika dla klimatu Ziemi".

Szczególny nacisk położono na prezentację nowoczesnych rozwiązań z zakresu wykorzystania odnawialnych źródeł energii oraz niskoemisyjnych technologii dla energetyki tradycyjnej.
Do jednych z najciekawszych propozycji Poleko można zaliczyć przenośny dom do tymczasowego zamieszkania. Jego budowa kosztuje 75 tys. zł. Obiekt składa się z pokoju, kuchni i łazienki. Według jego projektantów, może być on rozwiązaniem na nawiedzające coraz częściej nasz kraj klęski żywiołowe wywołane zmianami klimatycznymi. Przenośny dom można zobaczyć przed pawilonem 4.
Z kolei na odbywających się w tym samym czasie Międzynarodowych Targach Techniki Komunalnej Komtechnika można obejrzeć maszyny, które służą do utrzymywania czystości na ulicach.

Na targach ochrony środowiska dominuje tematyka recyklingu. Choć świadomość wykorzystania surowców wtórnych rośnie w społeczeństwie, to ten sektor nie rozwija się zbyt szybko. Dodatkowo przedsiębiorcy narzekają na przepisy prawne, które hamują rynek.
- Państwo nie uczestniczy w rozwoju tego segmentu. Brakuje dotacji dla firm. Są pieniądze na ochronę środowiska, część powinna iść na rozwój przetwarzania odpadów, a idzie na kanalizację - mówi Małgorzata Jakubowska z Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Recyklingu. - Na dodatek mieliśmy mieć wolny rynek, a ogranicza się go poprzez powrót do koncepcji, gdzie gminy decydują, kto na ich terenie będzie odbierał odpady komunalne od mieszkańców.