Przerwał chrzest. Parafianie bronią ks. Węcławskiego

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Ksiądz przerwał chrzest. Dlaczego?
Ksiądz: Bez kolędy nie będzie pogrzebu w Śremie
Opalenica: Skandal podczas pogrzebu

Dziś (w środę) w "Głosie Wielkopolskim" napisaliśmy o niecodziennym wydarzeniu, jakie miało miejsce w kościele pod wezwaniem Maryi Królowej na poznańskiej Wildzie. Proboszcz, ks. Marcin Węcławski przerwał chrzest. Poszło o to, że członkowie rodziny filmowali i fotografowali uroczystość. Zdaniem rodziny chodziło o pieniądze.

- Powinnością księdza jest dbanie o godny przebieg ceremonii w kościele. Jeśli uzna, że została ona zakłócona ma prawo zareagować - komentuje wydarzenie w kościele na Wildzie ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik poznańskiej kurii.

Po publikacji tekstu oburzeni byli prawie wszyscy, którzy ks. Węcławskiego dobrze znają. Nie wierzą w to, że przerwał uroczystość ponieważ nie dostał "ofiary". Wiele osób przytacza sytuacje, kiedy sami musieli "wciskać" ją księdzu. Inne osoby wspominają sytuacje, kiedy sam proponował pomoc finansową.- Ks. Węcławski (...) zrobił dla tej parafii wiele, co widzą tysiące ludzi. Inicjatywy służące mieszkańcom, świetlice dla dzieci i szeroko zakrojona pomoc są powszechnie znane. Ja znam Księdza od wielu lat i ostatnie o co bym mógł Go podejrzewać to zachłanność - pisze na naszym forum Wojciech.

Internauta GaPa dodaje: - Nic dziwnego że ksiądz się zdenerwował bo najczęściej rodzina robiąc coś w dobrej wierze przesadza.Każda ciotka, wujek pchają się z obiektywem by zrobić zdjęcie. A to przeszkadza księdzu i zaburza spokój uroczystości!

Podobne wypowiedzi znalazły się na profilu na Facebooku. tam również wiele osób mówi o wyjątkowej opinii, jaką ks. Węcłąwski cieszy się wśród parafian i osób, które go znają. Wiele osób wspomina, że byli informowani o zasadach na jakich można filmować uroczystość.

Wiele osób, które wypowiedziało się na naszym forum, zarówno na gloswielkopolski.pl jak i na profilu na Facebooku uznało jednak, że takie zasady nie powinny obowiązywać, ponieważ "Kościół i ksiądz powinni być dla ludzi".