Poznań: XX LO ma się połączyć z Gimnazjum nr 9

Podczas wtorkowego spotkania w liceum Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta poinformował zebranych o poniedziałkowej decyzji prezydenta Ryszarda Grobelnego, dotyczącej kierownictwa placówki.

CZYTAJ TEŻ:
POZNAŃ: MIASTO OGRANICZA NABÓR W XX LO. ALE CHĘTNI SĄ...
POZNAŃ: RADNI ZA LIKWIDACJĄ GIMNAZJUM NR 57

- Prezydent daje tydzień Leszkowi Rybce (dyrektor LO) i Małgorzacie Sienkiewicz (dyrektor Gimnazjum nr 9) na dojście do porozumienia - mówi D. Jaworski. - Mają zdecydować kto przez 10 miesięcy będzie dyrektorem, a kto zastępcą.

Po tym czasie zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko. A co się stanie, gdy dyrektorzy placówek nie porozumieją się?

- Od razu ogłosimy konkurs - zapowiada D. Jaworski. - Ta decyzja jest uczciwa.

Rodzice i nauczyciele mają co do tego wątpliwości.

- Jak będzie układała się współpraca między szkołami, jeżeli tak szkalowano nasze liceum? - pytała jedna z nauczycielek przypominając o ulotkach - jak twierdzi rozwieszanych przez uczniów Gimnazjum nr 9 - których treść była niepochlebna dla liceum.

Z tego powodu, zdaniem proboszcza parafii Wniebowstąpienia Pańskiego ks. Jana Szczepaniaka dialog będzie trudny.

- Jeżeli już ma nastąpić połączenie szkół, to zarządzać powinien nimi dyrektor liceum - uważa ks. J. Szczepaniak. - Liceum to "wyższa" szkoła wobec gimnazjum.

Grażyna Janicka, pedagog szkolny zwróciła uwagę, że do liceum uczęszcza wielu uczniów z orzeczeniem o niepełnospraw-ności. Szkoła, choć nie jest, spełnia rolę placówki integracyjnej.

- Mój syn sam wybrał to liceum. Ma niedosłuch, ale doskonale daje sobie radę, a nawet zaczął grać na gitarze - mówi Marek Popiałkiewicz.

Zdaniem przedstawicieli rady osiedla, ta szkoła świetnie sobie radzi i z młodzieżą trudniejszą. Dlatego rodzice, lokalna społeczność, uczniowie i nauczyciele proszą, by nie ograniczać naboru do liceum, bo chętnych nie brakuje.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]