Poznań: Dom na Jeżycach odzyska swój blask

Przeciekający od lat dach, dziurawe rynny, zdewastowane drzwi i płaskorzeźba na klatce schodowej. W śmietnikach podrzucone worki i popsuty domofon. Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Kraszewskiego 19 mają na co narzekać.

Czytaj także:
Plac Kolegiacki: Zabytkowa kamienica odrestaurowana [ZDJĘCIA]
Poznań: Spłonęła opuszczona kamienica na Jeżycach
Poznań: Nowa kamienica powstanie przy Starym Browarze

Wkrótce część ich problemów się skończy - miasto planuje remont dachu, wymianę rynien, renowację drzwi i płaskorzeźby na klatce.

Domofon psuli wandale. Wystawali w klatce, a kiedy się nudzili, dewastowali płaskorzeźbę z polichromią, która ma, podobnie jak kamienica, 106 lat. A gdy się ktoś dowiedział, że do budynku można wejść - podrzucał do kubłów śmieci. Lokatorzy od kilkunastu lat interweniowali gdzie się da - w Zarządzie Komunalnych Zasobów Lokalowych, w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej, u Miejskiego Konserwatora Zabytków, a nawet w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego.

- Dwa lata temu woda tak się lała przez dach, że sufit się opuścił i teraz leży na szynie do firan - narzeka lokatorka z trzeciego piętra.- Ściany to jeden wielki grzyb. Odpada farba, nie ma sensu robić remontów.

Z polichromowanej płaskorzeźby wędrowca zostało niewiele. Właściwsza więc pewnie będzie rekonstrukcja niż renowacja - z dnia na dzień zaczyna ona przypominać zwykłą dziurę w ścianie. Wypaczone są też zabytkowe drzwi. Ich części zostaną wykorzystane przy tworzeniu nowych.

- Przygotowywany jest przetarg na remont dachu. Przeprowadzane są także rozmowy z potencjalnymi wykonawcami prac renowacyjnych płaskorzeźby i drzwi - mówi Maria Wellenger, rzecznik MPGM. Na razie nie wiadomo więc kiedy remont się rozpocznie, ile dokładnie będzie kosztował i jak długo potrwa.

W sumie miasto wyda w tym roku na remonty swoich budynków 9,5 mln złotych. Najkosztowniejsze wydatki to właśnie remonty dachów.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].