Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklepy monopolowe czynne tylko 8 godzin na dobę?

Redakcja
Za czym kolejka ta stoi? Za wódką!!! Czy ma szanse na powrót?
Za czym kolejka ta stoi? Za wódką!!! Czy ma szanse na powrót? Fot. Roman Kotowicz/FORUM
Sklepy monopolowe czynne tylko przez osiem godzin dziennie i umiejscowione na obrzeżach miast, punkty sprzedaży prowadzone jedynie przez państwo i całkowity zakaz reklamy alkoholu - to propozycje Światowej Organizacji Zdrowia. Marta Żbikowska

PRZECZYTAJ TAKŻE:
NASZ KOMENTARZ: WHO chyba za dużo wypiło
Poznań: Hotel sprzedawał alkohol bez zezwolenia
Poznań: Alkohol pod chmurką? Walczy z tym coraz więcej patroli policji
Konin: 72-letnia staruszka sprzedawała alkohol nastolatkom

Raport z rozwiązaniami WHO zaakceptowały wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej, w tym Polska. Komisja Europejska do kwietnia ma wypracować stanowisko w tej sprawie. Czy to znaczy, że czeka nas powrót do czasów PRL-u, meliny, bimbrownie i reglamentacja wódki?

- Uznaliśmy, że wszelkie strategie i działania zmierzające do ograniczenia szkód związanych ze spożyciem alkoholu powinny być rekomendowane do wprowadzania w państwach europejskich - uważa Agnieszka Gołąbek, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Na Ministerstwie Zdrowia optymistyczne przyjęcie propozycji WHO się kończy. Innych entuzjastów tych rozwiązań próżno szukać. "Polska Izba Handlu wyraża swój niepokój wywołany absurdem podobnego rozwiązania w polskich realiach gospodarczych" - czytamy w oświadczeniu wydanym w tej sprawie. Również absurdem nazywa propozycje WHO Maciej Grelowski z Business Centre Club.

- Z punktu widzenia logiki wolnego rynku każdego rodzaju ograniczenie działa przeciw rynkowi i jest sprzeczne z zasadami zdrowej ekonomii, a także sprzeczne z psychologią konsumenta - uważa Maciej Grelowski.
- Tak radykalne ograniczenie oznaczać będzie katastrofę dla prywatnych przedsiębiorstw handlowych w skali całego kraju - wtóruje mu Waldemar Nowakowski, prezes Zarządu Polskiej Izby Handlu.
Właściciele małych sklepików z alkoholem nie wpadają jednak w panikę. Nie wierzą, że rozwiązania rodem z PRL-u mogą jeszcze powrócić.

- Absolutnie nie wyobrażam sobie, żeby taki model u nas przeszedł - mówi Grzegorz Jar-muszkiewicz, właściciel dwóch sklepów monopolowych na poznańskich Jeżycach. - Już widzę oczami wyobraźni, jak by to wyglądało.
Co widzi poznański sprzedawca? Przede wszystkim szarą strefę.
- Takie przepisy, jeśli u nas by weszły, wspomogłyby nielegalny handel na melinach oraz domową produkcję alkoholu - uważa Grzegorz Jarmuszkiewicz. - Może jedynie ograniczenie godzin sprzedaży miałoby jakiś sens, ale nie wyprowadzenie sklepów gdzieś poza miasto.

O wprowadzenie ograniczenia w sprzedaży alkoholu starają się niektóre samorządy. Radnym Wrocławia już prawie się to udało, ale wojewódzki sąd administracyjny uznał, że wprowadzenie nocnego zakazu godzi w prawo do swobody prowadzenia działalności gospodarczej, bo przecież sklepy działają legalnie, mają koncesje przyznawane notabene przez Urząd Miasta, a handel alkoholem zakazany nie jest. Taki sam los może spotkać podobną inicjatywę w Szczecinie.

Eksperci uspokajają konsumentów i handlowców, że wprowadzenie rozwiązań WHO także nie będzie takie proste.
- Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące sprzedaży alkoholu w sklepach nie są wiążące prawnie - zaznacza Rafał Trzaskowski, poseł Parlamentu Europejskiego. - Dodatkowo nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska Komisji Europejskiej w tej sprawie. Gdyby takie miało się pojawić, wątpliwym jest, aby stanowisko WHO było w nim odzwierciedlone.

Trzaskowski uważa, że nawet gdyby te rozwiązania zostały zaproponowane przez Komisję Europejską, to nie zyskają poparcia państw członkowskich oraz Parlamentu Europejskiego. Szczególnie wątpliwe jest zaakceptowanie ich przez takie państwa jak Polska czy Francja.

Najbardziej restrykcyjne podejście do handlu alkoholem mają kraje skandynawskie. To na nich wzorowała się WHO, przygotowując swoje rekomendacje. W Szwecji w zwykłych sklepach można kupić napoje o zawartości alkoholu na poziomie 3,5 proc. Sklepy z mocniejszymi trunkami są w rękach państwa. Można w nich zrobić zakupy tylko od godz. 10 do 18. Klienci naszych sklepów alkoholowych nie mają wątpliwości.

- U nas to nie przejdzie. Musieliby dobę skrócić do 12 godzin, żeby alkohol tylko przez osiem sprzedawać - żartuje pan Stanisław. - Zresztą to już było i jakoś mniej się nie piło. A po co wydawać kolejne pieniądze na ściganie nielegalnych sprzedawców i tych, co będą w piwnicach pędzić na handel. Bo na każdy przepis jest przecież metoda.

Marta Żbikowska

Trzeba pokazać, że rozrywka to nie alkohol

Z Iwoną Labus-Wasilewską, psychologiem, certyfikowaną specjalistką psychoterapii uzależnień, rozmawia Marta Żbikowska

Czy ograniczenia i zakazy proponowane przez WHO mogą przynieść pozytywne skutki w walce z alkoholizmem?

Iwona Labus-Wasilewska: - Moim zdaniem nie tędy droga. To nie jest dobry sposób, tym bardziej, że to już było. Mieliśmy taki okres, że alkohol sprzedawany był w określonych godzinach, sklepy monopolowe były tylko państwowe, reklamy w tamtym czasie też nas nie atakowały, a problem istniał.

Czyli trudności z dostępem do alkoholu nikogo nie zniechęcą do picia?

Iwona Labus-Wasilewska: - Może być wręcz przeciwnie. Coś, co jest zakazane, wydaje się bardziej atrakcyjne. A osoba, która chce się napić i tak zdobędzie alkohol, choćby miała go spod ziemi wykopać.

Co można zrobić, aby spożycie alkoholu ograniczyć?

Iwona Labus-Wasilewska: - Przede wszystkim kształtować odpowiednie postawy wśród młodych ludzi. Pokazać im, że rozrywka nie musi iść w parze z alkoholem, że sięgnięcie po alkohol to nie jest żaden sposób na problemy, trzeba też uczyć asertywnego odmawiania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski