Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura 2012: Uczniowie wybierają biologię i j. angielski

Katarzyna Sklepik
Wśród tegorocznych maturzystów najpopularniejsze są biologia i język angielski
Wśród tegorocznych maturzystów najpopularniejsze są biologia i język angielski Waldemar Wylegalski
Do wtorku tegoroczni maturzyści muszą ostatecznie zadeklarować, jakie przedmioty i na jakim poziomie będą zdawać podczas majowych egzaminów. Obok obowiązkowych matur z języka polskiego i matematyki, zdawanych na poziomie podstawowym, uczniowie muszą wybrać język obcy - jako trzeci obowiązkowy egzamin. Ponad 80 procent wielkopolskich maturzystów postawiło na język angielski. Drugim pod względem popularności jest niemiecki, później rosyjski, francuski i hiszpański.

Uczniowie, wypełniając deklaracje maturalne, wybierają przedmioty, z których punkty liczyć się będą przy rekrutacji na studia. Sugerowali się także wynikami ubiegłorocznych egzaminów, które nie były zadowalające ze wszystkich przedmiotów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Bez kanapek, ale w czerwonych majtkach
Studniówka jak wesele, musi kosztować
Partnera/kę na sześć godzin wynajmę
Studniówka z lat 20. [ZDJĘCIA]
Studniówka w Marcinku [FILM ZDJĘCIA]

Maturzyści chętnie wybierają biologię, geografię, historię i wiedzę o społeczeństwie zarówno na poziomie podstawowym, jak i rozszerzonym. Średnio co czwarty uczeń, deklaruje wybór tych przedmiotów. Podobnie jest z rozszerzonymi językami obcymi - co piąty maturzysta jako przedmiot dodatkowy wybiera język: głównie angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, rosyjski. Najczęściej są to maturzyści, którzy chcą zdawać na studia filologiczne.

- Wszystko zależy od przelicznika punktów na konkretny kierunek studiów - tłumaczy Beata Stupecka, która zdecydowała się zdawać jako przedmiot dodatkowy rozszerzoną maturę z biologii. Chce studiować ochronę środowiska, biologię lub nauki związane z ekologią.

- Najpierw wybrałam sobie biologię na poziomie podstawowym, ale okazało się, że lepiej zrobię, jak będę zdawać poziom rozszerzony. Nawet jeśli pójdzie mi słabiej, to w przeliczeniu na podstawę nie będzie to zły wynik. Małgorzata Dembska, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu, przyznaje, że uczniowie od lat najchętniej wybierają biologię, chemię i historię na poziomie rozszerzonym. Decydują się też na języki obce na poziomie rozszerzonym.

- Po próbnych maturach, tylko kilkoro uczniów zmieniło swoją deklarację - mówi Małgorzata Dembska. - Zmiany, które wprowadzali, dotyczyły poziomów trudności, niektórzy podnieśli sobie poprzeczkę, inni zdecydowali się jednak na poziom podstawowy.

Dyrektor "dwójki" zauważa też inny trend - na kilka miesięcy przed maturą uczniowie nie zmieniają przedmiotów, bo coraz bardziej świadomie wybierają swoją przyszłość.

- Decydując się na konkretne kierunki studiów, sprawdzają, jakie przedmioty są potrzebne podczas rekrutacji - podkreśla Małgorzata Dembska.

Nadal niszowe wydają się być chemia, fizyka z astronomią, informatyka i… rozszerzona matematyka. Mimo wzrostu zainteresowania studiami technicznymi, uczniowie niezbyt często decydują się na przedmioty ścisłe na maturze. Jeśli już je wybierają, to częściej na poziomie podstawowym.- Na te przedmioty decydują się ci, którzy czują się w nich mocni - przyznaje Jerzy Małecki, dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu. - Chętnie wybierają podstawę, ale zdarza się i tak, że po próbnej maturze decydują się na arkusz rozszerzony.

Jeśli zdający złożył wyłącznie deklarację wstępną (do 30 września) i nie naniósł żadnych poprawek, staje się ona deklaracją ostateczną z dniem 8 lutego. Od środy w maturalnych deklaracjach nie można wprowadzać żadnych zmian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski