Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Stefania Kozłowska skazana za złą opiekę nad psami

Maciej Roik
Stefania Kozłowska.
Stefania Kozłowska.
Sąd stwierdził w środę, że Stefania Kozłowska, była szefowa schroniska w Swarzędzu dopuściła się licznych uchybień w opiece nad zwierzętami. Została ona skazana na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, otrzymała zakaz pracy ze zwierzętami, a także musi wpłacić 500 złotych nawiązki na konto Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals". Wyrok nie jest prawomocny.

Czytaj także:
Swarzędz: Koniec schroniska dla zwierząt
Śledztwo ws. schroniska dla zwierząt w Swarzędzu

- Z pewnością będę się odwoływać od wyroku - zapowiada Stefania Kozłowska. - Zarzuty, które pojawiają się przeciwko mnie są śmiesznie i żałosne. Będę bronić swojego dobrego imienia, bo od wielu lat działałam tylko z pożytkiem dla zwierząt. Nigdy im nie szkodziłam. Ten kto mnie zna z pewnością potwierdzi, że całe życie byłam bardzo zaangażowana w sprawę ochrony zwierząt.

Doniesienie w sprawie nieprawidłowości w schronisku zostało skierowane do prokuratury przez fundację Głosem Zwierząt. Dotyczyły one okresu między 2007 a 2009 rokiem. Sąd podtrzymał zarzuty fundacji, której członkowie jasno wskazywali, że Stefania Kozłowska pełniąc funkcję szefa schroniska, znęcała się nad zwierzętami w ten sposób, że "utrzymywała je w stanie rażącego niechlujstwa, które powodowało uszkodzenia ciała i cierpienie". Poza tym m.in. przetrzymywała je w warunkach zagrażających ich życiu oraz nie zapewniła odpowiedniej opieki weterynaryjnej.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyroku sądu, choć nie jest on w stanie zadośćuczynić zwierzętom, które cierpiały w swarzędzkim schronisku - mówi Małgorzata Prokopowicz prezes fundacji Głosem Zwierząt.

Zdaniem obrońców Stefanii Kozłowskiej, wyrok nie do końca odpowiada rzeczywistości.

- Byłem w schronisku za kadencji pani Stefanii kilka razy i nigdy nie stwierdziłem żadnych uchybień - mówi Jurek Duszyński, konsultant przy parlamentarnym zespole przyjaciół zwierząt. - Nie wiem co dokładnie sąd brał pod uwagę, ale w całej tej sprawie jest dużo emocji i niepotrzebnej histerii. Powinna ona stać się przedmiotem dyskusji między organizacjami pozarządowymi.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski