Czytaj także:
Jacek Tomczak i Filip Libicki w nowym klubie
Poseł Tomczak: Niech Kaczyński nas przeprosi
Gowin popiera Tomczaka, emeryci niekoniecznie
Po otrzymaniu nominacji na ministra sprawiedliwości przez Jarosława Gowina rozpoczęły się spekulacje dotyczące zmian kadrowych w tym resorcie. W grudniu "Gazeta Wyborcza" informowała, że jednym z kandydatów na stanowisko wiceministra jest poznański poseł PO Jacek Tomczak. Sam zainteresowany utrzymywał jednak, że żadnej oferty nie otrzymał.
Minister Gowin dotychczas nie dokonał wymiany najbliższych współpracowników. W gronie wiceministrów pojawiła się miesiąc temu tylko jedna nominacja dla Michała Królikowskiego. Jest już jednak pewne, że takowej nie otrzyma Jacek Tomczak.
- Przyznaję, że Jarosław Gowin chciał bym objął to stanowisko - mówi poznański poseł. - W resorcie miałem się zająć głównie sprawami związanymi z deregulacją funkcjonowania zawodów prawniczych. Sprawa jest jednak nieaktualna.
Według Jacka Tomczaka jego nominację skutecznie zablokowali inni politycy PO, którzy uznali, że ma on zbyt krótki staż w partii. - Uznano, że muszę odrobić swoje stażowe, by móc się ubiegać o takie stanowisko - mówi Jacek Tomczak.
Wielkopolscy posłowie Platformy utrzymują, że nic nie wiedzą na ten temat. Wskazują jednak przy tym, że znany z konserwatywnych poglądów Jarosław Gowin faktycznie próbuje budować skrzydło partii z grona osób o zbliżonych poglądach. - Stara się on wspierać ludzi, których poglądy są bliższe PiS - mówi jeden z wielkopolskich parlamentarzystów.
- Plotkę o planach powołania posła Tomczaka usłyszałem na początku grudnia od dziennikarzy. Wcześniej żadne informacje w tej sprawie do mnie nie docierały - mówi Rafał Grupiński, szef wielkopolskiej PO i przewodniczący klubu parlamentarnego tej partii. - Rozmawiałem wtedy z ministrem i zaprzeczył, by taką decyzję rozważał. Nie wykluczam jednak, że później do jakiś rozmów doszło. Z pewnością nie było natomiast ze strony partii oporu z uwagi na niewielki staż posła Tomczaka. Na stanowiska ministerialne powoływane są też osoby, które w ogóle nie należą do PO.
Sam Gowin nie ukrywa swych sympatii do Jacka Tomczaka, który w przeszłości był m.in. posłem PiS i PJN. W trakcie kampanii wyborczej czynnie wspierał jego kandydaturę w Poznaniu. Dowodził, że akces Tomczaka do Platformy wzmacnia konserwatywne skrzydło PO, co jest dla partii bardzo pożyteczne.
Chcesz skontaktować się z autorem? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?