Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swarzędz: Kontenery socjalne to droga na skróty

Maciej Roik
Tomasz Sadowski.
Tomasz Sadowski.
Tomasz Sadowski, szef poznańskiej fundacji Barka, o kontenerach socjalnych i realnej pomocy dla dłużników.

Czytaj także:
Swarzędz: Kontenery socjalne dla dłużników
Poznań: Kontenery socjalne - "puszkowanie" lokatorów czy gest miasta?

Ustawienie kontenerów socjalnych dla gminnych dłużników rozwiązuje problem?
Tomasz Sadowski: - To absolutnie nie jest rozwiązanie. Ktoś traci mieszkanie za długi więc zamyka się go do blaszanej puszki. A to jest równoznaczne z upadkiem na samo dno. Tymczasem powinno dawać się tym osobom szansę, by mogły zacząć normalnie żyć. Gmina wybiera jednak budowę kontenerów socjalnych, która wydaje się najprostszym rozwiązaniem. Może tak jest, ale to droga na skróty, która z realną pomocą nie ma nic wspólnego.

Zatem jak pomagać?
Tomasz Sadowski: - Podstawą jest praca socjalna z ludźmi. Pokazanie dłużnikom, że można żyć inaczej. Niestety ośrodki pomocy społecznej, które teoretycznie są do tego powołane, zupełnie nie mają pojęcia jak to robić.

Dlaczego?

Tomasz Sadowski: - Bo w Polsce pracownik socjalny działa jak zwykły urzędnik. W wielu przypadkach nie idzie do ludzi z problemami by z nimi rozmawiać i zaoferować coś więcej niż tylko kilkaset złotych zasiłku. Nie stara się pokazać dobrych wzorców. Tak jest na przykład w Poznaniu, gdzie pomoc socjalna ogranicza się tylko do rozdania zasiłków. Urzędnicy siedząc za biurkiem bawią się w statystyki i na ich podstawie wydają zapomogi. I wydaje im się, że pomagają. Faktycznie to żadna pomoc. Jeśli w Swarzędzu władze chcą stawiać kontenery, to niestety myślą podobnie. Tymczasem można inaczej.

Czyli jak?
Tomasz Sadowski: - Dobrym przykładem jest rozwiązanie zastosowane w Częstochowie. Tam prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej zrezygnował z zewnętrznych firm i zaoferował dłużnikom by pracowali na osiedlach. Robią drobne remonty, zajmują się zielenią. Nie dość, że ich dług maleje, to jeszcze zarabiają na życie. I to jest realna pomoc.

Zatem ustawienie kontenerów socjalnych w Swarzędzu skończy się porażką?
Tomasz Sadowski: - Już sama decyzja by tak zrobić jest wielką porażką. Jeśli gmina nie wie jak pomagać powinna zwrócić się do organizacji, które na co dzień mają do czynienia z takimi sytuacjami. Ostatnią rzeczą, która może pomóc jest stawianie blaszanych budek. Dla gminy to strata pieniędzy, dla ludzi możliwości by normalnie żyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski