Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Inaczej po rondzie Nowaka-Jeziorańskiego [ZDJĘCIA]

Katarzyna Fertsch
Od środy inaczej jeździmy po rondzie Jana Nowaka-Jeziorańskiego
Od środy inaczej jeździmy po rondzie Jana Nowaka-Jeziorańskiego Paweł Miecznik
Mimo zmiany organizacji ruchu, na rondzie Jana Nowaka-Jeziorańskiego nie czekały na kierowców żadne niespodzianki. Drogowcy zdążyli wymalować nowe linie, poustawiać barierki, wyznaczyć nowe objazdy. Wystarczyło tylko patrzeć na znaki i przejazd przez rondo nie był żadnym problemem.

Czytaj także:
Poznań: Inaczej jeździmy po rondzie Jana Nowaka-Jeziorańskiego [FILM]

Do środy kierowcy jeździli tą nitką ronda, która zazwyczaj prowadzi z Piątkowa w kierunku Górczyna. Pogoda sprzyja jednak pracom, dlatego ekipa budowlana mogła już przenieść się na drugą, nieremontowaną dotychczas nitkę. Jak teraz jeździmy?

Jadąc od Piątkowa ulicą Przybyszewskiego, kierowcy na wysokości Marcelińskiej zjeżdżaj na drugi pas jezdni. Dzielą go z kierowcami jadącymi od strony Górczyna. Jezdnia jest na tyle szeroka, że wystarczyło miejsca także na pas dla autobusów. Pojazdy bez stania w korkach mogą teraz wyjeżdżać z Marcelińskiej i dojechać do samego ronda.

Nadal objazdami muszą jeździć kierowcy, którzy rondo Jana Nowaka-Jeziorańskiego chcieliby przeciąć na linii Junikowo-centrum (czyli jechać ulicą Grunwaldzką). Objazd wyznaczono ulicami: Wojskową, Wyspiańskiego, Reymonta i Grochowską.

- Jechałem ulicą Reymonta od ronda i chciałem skręcić w Wyspiańskiego. Dotychczas nie było z tym problemów. A teraz nie bardzo wiedziałem, czy mogą to zrobić - opowiada Jakub Kamiński, poznański kierowca. - Nie ma ani wyraźnego zakazu, ani znaku sugerującego, że skręcać można.

Ten ostatni na pewno się jednak nie pojawi. Po wprowadzonych zmianach z prawego pasa ulicy Reymonta w Wyspiańskiego skrętu nie ma. Kierowcy muszą przejechać kilkaset metrów dalej i zawrócić.

Zmiany nie ominęły także pasażerów MPK. W związku z wyłączeniem z ruchu drugiej części ronda inaczej jeżdżą autobusy linii nr T2, T3, 93 oraz 251. Wyłączonych z ruchu zostało także kilka przystanków (m.in. "Jana Nowaka-Jeziorańskiego" czy "Opalenicka n/ż"). Mimo że MPK zasłoniło znaki przystankowe, to jednak część pasażerów i tak czekała na nich na przyjazd autobusów. Na szczęście zdarza się to coraz rzadziej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski