Oceniamy lechitów po meczu Lech - Wisła: Dramat Tamasa Kadara

ZOBACZ: Wisła Kraków - Lech Poznań 2:0: Mistrz znowu bił głową w mur [ZDJĘCIA]

JASMIN BURIĆ - 5
Dwoił się i troił, by zatrzymać Wiślaków. Trudno mieć do niego pretensje, bo w kilku sytuacjach wykazał się czujnością. Co z tego, skoro jego koledzy nie potrafią upilnować rywali. Czyste konto zachował w tym sezonie tylko w dwumeczu z FK Sarajewo.

KEBBA CEESAY - 3
Miał wielkie problemy z zatrzymaniem Guerriera. Dawał się wyprzedzać, w wielu akcjach był spóźniony. Z kolei w akcjach ofensywnych dokonywał dziwnych wyborów i w zasadzie jego wejścia nie przynosiły żadnego zagrożenia pod bramką Wisły.

MARCIN KAMIŃSKI - 4
Bliski strzelenia gola, ale rozliczać go należy głównie z gry w defensywie. Z pewnością nie gra się łatwo, mając takiego partnera, jak Tamas Kadar. Spisał się lepiej niż Węgier, ale co z tego, skoro obrona Lecha nie jest dziś jednością, a on sam nie jest bezbłędny?

TAMAS KADAR – 2
Człowiek – pomyłka. To był kolejny fatalny występ węgierskiego stopera, który potwierdza, że nie można na niego liczyć. Węgier popełnia przedszkolne błędy. Notorycznie piłka go mija, podczas gdy Kadar się jej tylko przygląda. Na co czekał przy pierwszej bramce?

BARRY DOUGLAS - 4
Dobrze ułożona stopa to trochę zbyt mało. Starał się udzielać w akcjach ofensywnych. Na szczęście jego stroną Wisła rzadziej atakowała, więc i okazji do obnażenia braków Szkota było niewiele. Przy drugiej bramce nie bez winy. Ostatnio nie jest w wielkiej formie.

KAROL LINETTY - 6
Trudno wyobrazić sobie Lecha bez Karola Linettego. Dobrze się ustawiał, potrafił zastawić piłkę ciałem, był jednym z lepszych na boisku. Widząc bezradność kolegów, próbował strzelać i dryblować. Sam jednak nie minie całej obrony Wisły.

ŁUKASZ TRAŁKA - 5
Ostatnio chwalony ze wszystkich stron, ale mecze z Bazyleą i Wisłą pokazały, że kiedy rywale szybko wymieniają piłkę i jej nie przetrzymują, Trałka ma kłopoty z nadążaniem za akcjami przeciwnika. W Krakowie nie miał chyba swojego dnia.

SZYMON PAWŁOWSKI - 5
Kolejny mecz, w którym Pawłowski był aktywny, starał się wykorzystywać swoje atuty i po raz kolejny niewiele z tego wynikało. Nie potrafi zaliczyć asysty lub strzelić w światło bramki – jesienią po prostu brakuje mu liczb. Czekamy aż wreszcie się przełamie.

KASPER HAMALAINEN - 5
Jeden z bardziej widocznych graczy Lecha. Oddał kilka groźnych strzałów, za każdym razem Radosław Cierzniak stał na wysokości zadania. Brakowało mu wsparcia. Dziś jest jednym z lepszych piłkarzy Lecha mimo że nie przepracował całego okresu przygotowawczego.

GERGO LOVRENCSICS - 5
po kontuzji nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji, aczkolwiek widać sygnały, że już wkrótce może być lepiej. W pierwszej połowie robił sporo zamieszania w szeregach obronnych Wisły, jednak w drugiej części gry nieco zgasł.

DENIS THOMALLA - 3
Podobno jest stworzony do gry kombinacyjnej. Na razie tego nie pokazał. Zamiast tego seryjnie marnuje dobre okazje strzeleckie. Kolejorz latem sprowadził dwóch napastników, ale okazuje się, że żaden nie gwarantuje bramek.

Rezerwowi:
DARKO JEVTIĆ - 5
Sporo wniósł do ofensywy Lecha, ale w defensywie bezużyteczny.

DARIUSZ FORMELLA - 4
Jego wejście niewiele dało drużynie.

MARCIN ROBAK - 3
Nie miał okazji do zdobycia gola. Inna sprawa, że jest bez formy.