Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szansa na przełom w sprawie śmierci Piotra Majchrzaka

Krzysztof M. Kaźmierczak
Istnieje jeszcze szansa na to, że sprawa zagadkowej śmierci 19-letniego Piotra Majchrzaka nie zostanie zbrodnią doskonałą
Istnieje jeszcze szansa na to, że sprawa zagadkowej śmierci 19-letniego Piotra Majchrzaka nie zostanie zbrodnią doskonałą Fot. Grzegorz Dembiński
Istnieje jeszcze szansa na to, że sprawa zagadkowej śmierci 19-letniego Piotra Majchrzaka nie zostanie zbrodnią doskonałą. Prokuratura zdecydowała, że przeanalizuje dotychczasowe śledztwa. Chodzi o ujawnione przez "Głos Wielkopolski" nigdy nie poruszane przez śledczych okoliczności zbrodni.

Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu przeanalizowała informacje z naszego ostatniego artykułu o sprawie Piotra Majchrzaka. Ujawniliśmy w nim, że mogło dojść do tuszowania sprawy z powodu ochraniania osoby podejrzewanej o popełnienie przestępstwa oraz wskazaliśmy, gdzie można szukać na to dowodów (patrz ramka poniżej). Uznano jednak, że badanie tych okoliczności należy do prokuratury powszechnej, a nie do śledczych działających przy Instytucie Pamięci Narodowej.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Śmierć Piotra Majchrzaka stanie się zbrodnią doskonałą
Wyrok w sprawie Piotra Majchrzaka [FILM]
Co człowiek z parasolem widział lub wiedział o śmierci Majchrzaka

- Gospodarzem śledztwa były prokuratury rejonowa, a potem wojewódzka, której odpowiednikiem jest obecnie okręgowa. My zajmujemy się tylko przestępstwami o charakterze politycznym, a nie kryminalnym - wyjaśnia Józef Krenz, naczelnik z OKŚZpNP w Poznaniu.

Prokuratura Okręgowa uważała jednak, że jeśli akta są w IPN, to tam powinno być prowadzone śledztwo. Niestety, rozstrzyganie sporu kompetencyjnego zajęło kilka tygodni.

- Postanowiliśmy przeanalizować sprawę. Obecnie czekamy na przekazanie akt z IPN-u. Po zapoznaniu się z nimi zdecydujemy co zrobić dalej - powiedział nam wczoraj Paweł Gryziecki, naczelnik Wydziału Śledczego PO w Poznaniu.

Prokuraturze zostało już bardzo niewiele czasu, bo w maju 2012 roku nastąpi przedawnienie zbrodni. Oznacza to, że nawet gdyby później udało się znaleźć dowody przestępstwa, to winnych nie będzie można już pociągnąć do odpowiedzialności karnej.

W ostatnich tygodniach w jednej z gazet informowano o rzekomym odnalezieniu ostatnio w archiwum IPN nieznanego wcześniej dokumentu dotyczącego sprawy Majchrzaka. Chodzi o notatkę funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa informującą o rozpowszechnianiu wersji, że za śmierć 19-latka odpowiada milicja. Jak ustaliliśmy, nie jest to jednak nic nowego. Dokument ten jest znany w IPN od co najmniej kilku lat i dostępny dla historyków i dziennikarzy. Nie zawiera on żadnych nowych okoliczności. Co więcej, był on też analizowany przez prokuratorów, którzy w 2007 roku uznali, że nie ma podstaw do tego, by śmierć Piotra uznać za zbrodnię komunistyczną.

- Nie stwierdziliśmy by w tym wypadku istniały dowody na to, że za śmiertelne pobicie odpowiedzialni są funkcjonariusze milicji lub organów bezpieczeństwa - wyjaśnia prokurator Sylwester Napieralski z OKŚZpNP.

Zagadkowa śmierć nastolatka
Dotąd nie sprawdzano, czy Marian O. wskazywany jako sprawca pobicia Piotra Majchrzaka nie był chroniony przed odpowiedzialnością karną.

O. miał kontakty z obcokrajowcami, którzy byli inwigilowani przez SB, dzięki czemu mógł być przydatny dla specsłużb. To tłumaczyło stosowanie wobec niego taryfy ulgowej. O. zwolniono z aresztu bez przesłuchania, chociaż był wcześniej karany i notowany za pobicia. Oddano mu będący dowodem parasol z ostrym szpicem długości 12 cm, a zbadano go na obecność krwi dopiero po miesiącu. Nigdy nie wyjaśniano roli O., chociaż rodzice Piotra żądali w latach 80. postawienia mu zarzutów.

Ustaliliśmy, że nie przesłuchano też kilku ważnych świadków, w tym tajnego informatora, którego personalia są znane.

Piotra Majchrzaka pobito wieczorem 11 maja 1982 roku w okolicy nocnego lokalu "W-Z", niedługo po tym, jak doszło tam do bijatyki. U chłopaka stwierdzono głęboką ranę kłutą twarzy i obrażenia głowy. Zmarł po tygodniu.

Chcesz skontaktować się z redakcją Głosu Wielkopolskiego? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski