Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził bezczynność burmistrza Mateusza Klinowskiego w sprawie ujawnienia informacji publicznej i orzekł, że musi informację, o którą prosi mieszkaniec miasta, podać.
W kwietniu Zbigniew Targosz redagujący blog jako Obywatel Wadowic chciał uzyskać od burmistrza informację o zakresie obowiązków, jakie spoczywają na zatrudnionym wówczas w urzędzie jako pomoc administracyjna Pawle Koprze.
Burmistrz uznał, że zakres obowiązków pracownika urzędu nie należy do informacji publicznej, bo Koper wykonuje w magistracie tylko funkcje techniczne i odpowiedzi odmówił.
Burmistrz przegrał też spór przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym, do którego wystąpił Targosz, gdy nie uzyskał informacji, jacy urzędnicy otrzymują dodatki specjalne. Burmistrz odpowiedział mu, że może podać kwoty, ale tylko trzech osób: swoją, wiceburmistrz i skarbnika.
Kolegium uchyliło zaskarżoną decyzję i nakazało burmistrzowi powtórne rozpatrzenie wniosku w sprawie udostępnienia informacji.
SKO uzasadniając rozstrzygnięcie wykazało, że burmistrz m.in. nie podał kryterium, na podstawie którego uznał tylko te trzy osoby za sprawujące funkcje publiczne i znacznie zawęził pojęcie funkcjonariusza publicznego.
SKO uznało, że to zakres odpowiedzialności oraz charakter obowiązków danej osoby decyduje o uznaniu jej za osobę pełniącą funkcje publiczną. Nie zaś samo sprawowanie stanowiska.
- Każdy człowiek ma prawo do informacji publicznej - podkreśla Targosz. Dodaje, że robił to samo, co Klinowski zanim został burmistrzem - pytał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?