Lech Poznań: Czas na zmiany w obronie?

W sobotę o godz. 20.30 Lech Poznań zagra w Krakowie z Wisłą. Po dotkliwej porażce w środę z FC Basel w eliminacjach Ligi Mistrzów poznańscy piłkarze muszą szybko otrząsnąć się i powalczyć o trzy punkty pod Wawelem.

- Zwycięstwo dodałoby pewności i wiary, dlatego ten mecz jest tak istotny jest dla nas. Musimy szybko stanąć na nogi po tym co się stało - mówi trener Lecha Maciej Skorża.

Piłkarzem, który najsłabiej zagrał w środę był Tamas Kadar. Czy fala krytyki jaka uderzyła w Węgra, spowoduje też zmienny w wyjściowej jedenastce na mecz z "Białą Gwiazdą". Szkoleniowiec Lecha przyznał, że nie stracił zaufania do Kadara i nie ma zamiaru obarczać go winą za stracone gole.

- Już Tamas nie grał tak wielu spotkań w takim krótkim czasie. To był dla niego bardzo intensywny okres. Liczę na Tamasa, bo to doświadczony zawodnik i wierzę wyciągnie wnioski z popełnianych błędów. Przed nami bardzo długi sezon. Trzeba pamiętać, że środkowy obrońca, to bardzo odpowiedzialna pozycja, a każdy błąd w tej formacji jest widoczny i ostro komentowany - mówi Skorża.

Pozostaje też pytanie, kto mógłby w tej chwili zagrać lepiej niż Węgier. Paulus Arajuuri treneuje już indywidualnie, może wykonywać coraz więcej ćwiczeń, dopiero po badaniach kontrolnych, które zaplanowano na przyszły tydzień, okaże się kiedy będzie mógł ćwiczyć na pełnych obrotach. Jak podkreśla szkoleniowiec trzeba pamiętać o tym jak długą przerwę miał Fin i na pewno trochę czasu zajmie mu powrót do formy, którą demonstrował w poprzednim sezonie.

Drugim kandydatem jest maciej Wilusz. Były reprezentant Polski ostatni poważny mecz rozegrał ponad 300 dni temu.

- W zeszłym tygodniu rozegrał mecz sparingowy w drużynie rezerw i zebrał bardzo pozytywne noty od Ivana Djurdjevicia - mówi Skorża. Z jego wypowiedzi na wczorajszej konferencji wynikało, że na razie nie chce robić zbyt wielu rotacji w tej formacji.

- Na pewno będzie czas, kiedy on wejdzie do składu, ciężko na to pracuje na każdym treningu i myślę, że jeżeli postawię na niego, nie odda swojego miejsca w składzie - powiedział o Wiluszu trener Kolejorza.

Najpoważniejszym rywalem Kadara jest więc w tej chwili Dariusz Dudka. Skorża ma do niego zaufanie, Dudka doskonale zna Wisłę i jej słabości, a poza tym jest podwójnie zmotywowany na ten mecz. Gotowy do gry na pozycji stopera jest też Kebba Ceesay, choć trener wspomniał, że nie jest pewny czy to jest najodpowiedniejszy moment, by przydzielić mu takie zadanie. Gambijczyk szykowany jest na rewanż w Bazylei, gdzie będzie musiał zastąpić pauzującego za kartki Tomasza Kędziorę.