Wielkopolska liderem w cyfryzacji kin!

Czytaj także:
Wielkopolska będzie miała najnowocześniejsze kina
Czy w twoim mieście będzie kino 3D? Sprawdź!
Wielkopolska: Małe kina skazane na upadek?

2011 był dla poznańskiego życia filmowego rokiem przełomowym. Już w połowie stycznia odbyło się pierwsze spotkanie wielkopolskich właścicieli kin, którzy chcieli wymienić w nich projektory 35 mm na cyfrowe.

A to w najbliższym czasie procedura nieunikniona. Na całym świecie cyfrowe kopie błyskawicznie wypierają przestarzałe już taśmy. Kina, które w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy nie zostaną scyfryzowane, będą musiały grać wyłącznie starsze filmy z taśm. Byłby to dla nich cios pod względem frekwencyjnym.

Koszt wymiany projektorów wynosi ok. 500 tysięcy złotych. W tej cenie znajduje się i wartość projektora i szereg wydatków na zmiany poboczne (m.in. dostosowanie kabiny, wymiany ekranu i systemu audio). Dla małych kin to kwota niewyobrażalna. Te jednak, która wypełnią wnioski o dofinansowanie, mogą otrzymać je ze strony Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej (ok. 50%) i Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (ok. 35%). W wielu przypadkach resztę kwoty pokrywały lokalne samorządy.

- W bieżącym roku do PISF wpłynęło 60 wniosków o dofinansowanie kin z całej Polski, z czego 15 wysłali właściciele wielkopolskich kin. Ostatecznie dofinansowanie przyznano 40 kinom, z czego 13 to obiekty wielkopolskie. Oczywiście każde kino, które w przyszłym roku będzie ubiegało się o dofinansowanie musi spełnić parę warunków. To m.in. granie przynajmniej 300 seansów rocznie, zobowiązanie do wyświetlania filmów polskich i europejskich czy wprowadzenie komputerowej sprzedaży biletów - wyjaśnia Piotr Zakens.

Wiadomo już, że PISF przeznaczy przyszłym roku kolejną pulę na pomoc niescyfryzowanym kinom. Konkursu nie ogłosiło jeszcze WRPO.

- My scyfryzowaliśmy się we wrześniu. Od tego momentu możemy grać premiery z nowoczesnych kopii a frekwencja skoczyła jak szalona. Wystarczy powiedzieć, że w listopadzie ubiegłego roku odwiedzało nas o 90% mniej widzów niż dziś - mówi Jolanta Skrzypczak z kina Baszta w Środzie Wielkopolskiej.

Co jednak z kinami, które dofinansowania jeszcze nie otrzymały?

- W ubiegłym roku nie złożyliśmy wniosku, tym razem na pewno będziemy się ubiegać o pomoc z PISF-u i WRPO. Na razie musimy grać filmy tylko z taśm, mam nadzieję, że to się szybko zmieni - przyznaje Ewa Kaźmierczak, dyrektor Śremskiego Ośrodka Kultury w którym mieści się kinoteatr Słonko.

W Poznaniu pierwszym i jedynym scyfryzowanym kinem studyjnym jest Rialto. Tej jesieni zdążyło zagrać już pierwsze w swojej historii filmy, nakręcone w technice 3D - "1920. Bitwę Warszawską" i "Pinę". Ale czy inne poznańskie kina studyjne będą miały co grać? Wiemy, że do 15 grudnia ich właściciele złożą wnioski o dofinansowanie, pozostaje jednak pytanie, czy wszystkie uda się scyfryzować w przyszłym roku.