Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie porodówki zamknięte, a inne przeżywają oblężenie

Agata Grzelińska
Po zamknięciu na dwa tygodnie oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu na Brochowie, inne porodówki przeżywają oblężenie
Po zamknięciu na dwa tygodnie oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu na Brochowie, inne porodówki przeżywają oblężenie Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Po tym, jak od poniedziałku (27 lipca) został zamknięty na dwa tygodnie oddział ginekologiczno-położniczy na Brochowie, na innych wrocławskich porodówkach zrobiło się ciasno. Więcej rodzących kobiet zgłasza się też do szpitali poza Wrocławiem. Problem jest tym większy, że od 1 lipca nie działa też oddział ginekologiczno-położniczy w Środzie Śląskiej.

Korzystasz ze starej wersji portalu? Zobacz jak wygląda nowa GazetaWroclawska.pl - kliknij przycisk "PRZEŁĄCZ" pod logo na górze strony.

- Mamy dużo więcej rodzących, dlatego dyrekcja szpitala podjęła decyzję, że na pewien czas ograniczy działalność ginekologiczną, by móc przyjąć wszystkie pacjentki, które czekają na poród - mówi Monika Kowalska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przy ul. Borowskiej. - Każda pacjentka, która się do nas zgłosi, zostanie przyjęta.

Więcej rodzących jest także w Klinice Ginekologii i Położnictwa (Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 we Wrocławiu) przy ul. T. Chałubińskie-go 3. Tam również rodzące są przyjmowane na bieżąco.

Miejsca są także w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego. Jak mówi dr Janusz Malinowski z oddziału położniczo-ginekologicznego, na razie jest dość spokojnie i miejsc nie brakuje, ale sytuacja zmienia się z dnia na dzień.

Więcej kobiet z akcją porodową zgłasza się również do szpitali w okolicach Wrocławia. Jak nam wczoraj powiedziała jedna z pracownic szpitala w Trzebnicy, od kilku dni jest tam bardzo dużo rodzących. Nie mogła poprosić do telefonu żadnego z lekarzy, bo wszyscy byli zajęci na sali porodowej. Miejsca dla rodzących są także w szpitalu w Oławie. Również tam zgłasza się więcej pacjentek. Od czwartku do poniedziałku trafiły tam m.in. cztery rodzące z Wrocławia.

Mieszkanki powiatu średzkiego, odkąd zamknięto porodówkę w Środzie Śląskiej, na miejsce rozwiązania najczęściej wybierają Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy. Jest tam wyremontowany oddział ginekologiczno-położniczy. - Zapraszamy do nas nie tylko panie z powiatu średzkiego, ale także wrocławianki - mówi Andrzej Hap, wicedyrektor szpitala ds. lecznictwa. - Nikogo nie odeślemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska