Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZKZL: Likwidują Biuro Zamiany Mieszkań. Wiceprezydent Stasica zaskoczony

Błażej Dąbkowski
ZKZL: Likwidują biuro znoszące złote jaja. Wiceprezydent zaskoczony
ZKZL: Likwidują biuro znoszące złote jaja. Wiceprezydent zaskoczony Waldemar Wylegalski
Prezes ZKZL chce zlikwidować wysoko oceniane przez radnych i mieszkańców Biuro Zamiany Mieszkań, bo miało tam dochodzić do nieprawidłowości.

Ponad rok temu Biuro Zamiany Mieszkań w ZKZL obchodziło piąte "urodziny". Ówczesne władze miasta pion ten w miejskiej spółce oceniały najwyżej w całej spółce, podobnie było z mieszkańcami, a także radnymi.

O BZM mówiło się jako o "kurze znoszącej złote jajka", bowiem miasto odzyskiwało w ten sposób duże lokale, które trafiały na przetarg ofertowy i zostawały wynajęte za rynkowe stawki czynszowe. Najważniejszym zadaniem BZM było jednak ułatwienie mieszkańcom, którzy nie byli w stanie opłacać czynszu, zamiany lokalu na tańszy. Do 19 czerwca doszło do 907 takich zamian.

Dotarliśmy do informacji, że Biuro ma przestać istnieć, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o personalne rozgrywki wewnątrz miejskiej spółki. Dotychczasowy kierownik, Wojciech Grządzielewski został bowiem uznany za "człowieka" byłego prezesa ZKZL Jarosława Pucka. Oficjalny komunikat brzmi jednak inaczej.

- Wyniki wewnętrznej kontroli wykazały szereg nieprawidłowości w funkcjonowaniu Biura Zamiany Mieszkań - informuje "Głos" Magdalena Gościńska, rzecznik ZKZL. Dodaje też, że założenie BZM było takie, że opuszczane przez dotychczasowych najemców lokale po zamianie miały trafiać do kolejnych lokatorów bez remontu, tymczasem kwota przeznaczona na ich remont wyniosła prawie 3,5 milionów złotych.

- Zamiast na zamianach wzajemnych, biuro skoncentrowało się na przeprowadzkach do pustostanów i mieszkań w nowo budowanych blokach, choć ideą powstania biura miało być właśnie umożliwienie zamian pomiędzy najemcami. Opróżniono ponad 100 mieszkań, aby dokonać zamian - wyjaśnia Gościńska.

- To zwyczajna manipulacja - nie ukrywa wzburzenia Jarosław Pucek, były prezes ZKZL. -Z adania Biura Zamiany Mieszkań wynikają z uchwały rady miasta, która jednoznacznie wskazuje, że zamiany wzajemne to tylko jeden z aspektów jego działania, zresztą najtrudniejszy. Wskazują na to statystyki. Jeśli dwie osoby chciały dokonać zamiany, to średnio odpowiadały na co piątą ofertę - mówi Pucek.

Były prezes ZKZL uważa też, że kwota 3,5 mln zł, owszem była wykorzystana, ale wyłącznie na mieszkania po zamianie, które systematycznie zamieniały się w lokale socjalne.

- Jestem mocno zniesmaczony tym, w jaki sposób próbuje się dezawuować osiągnięcia Biura Zamiany Mieszkań - podsumowuje Pucek.

Wzburzenia nie ukrywają również obecni pracownicy miejskiej spółki. Ich zdaniem obecne działania prezesa ZKZL przypominają polowanie na czarownice. - Bilans jest prosty. Dzięki BZM najemcy, którzy otrzymali pustostany po wymianie wyremontowali lokale, wkładając w nie 5,8 mln zł. Dodatkowo odzyskaliśmy ok. 3 mln zł kosztów związanych z zadłużeniem lokatorów. Tyle zyskało miasto - wylicza jeden z nich.

Magdalena Gościńska tłumaczy, że zmiany organizacyjne w spółce nie oznaczają jednak rezygnacji z kontynuowania Programu Zamiany Mieszkań.

- Od sierpnia zadania te będą wykonywać dotychczasowi pracownicy BZM zatrudnieni w pionie Zasobów Mieszkaniowych - informuje. - Teraz to wszystko zostanie rozmyte, likwidację biura uważam za kompletny absurd - komentuje Marek Sternalski, szef klubu radnych PO.

Co ciekawe, Arkadiusz Stasica, wiceprezydent Poznania, który po Agnieszce Pachciarz przejął mieszkaniówkę o zmianach w ZKZL dowiedział się od nas. - Nic o tym nie wiem, dlatego będę oczekiwał wyjaśnień - nie ukrywa zdziwienia. - Moim zdaniem biuro się sprawdziło i powinno nadal funkcjonować. Chaos w mieszkaniówce musi się zakończyć - dodaje stanowczo.

Jego pomysłem na usprawnienie działań w tym zakresie jest utworzenie centrum kompetencyjnego, czyli specjalnej, liczącej kilkanaście osób komórki w urzędzie, która ma scentralizować politykę mieszkaniową Poznania. - Nie może być tak, że mieszkaniec nie wiem z kim rozmawiać jeśli ma jakiś problem - stwierdza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski