Poznań: Prezydent Komorowski odznaczał na UAM [ZDJĘCIA]

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Bronisław Komorowski: Kryzys to dobry czas na trudne decyzje
Poznań: Prezydent świętuje 400-lecie UAM
Bronisław Komorowski o kibicach i obietnicach wyborczych

Uroczyste posiedzenie Senatu UAM odbyło się w Sali Białej Urzędu Miasta - tu, gdzie niegdyś mieściło się kolegium jezuickie. Podczas uroczystości odczytano edykt królewski z 1611 roku, w którym król Zygmunt III Waza powołał do życia poznański Uniwersytet. Prof.Bronisław Marciniak, rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, przypomniał losy poznańskiego środowiska akademickiego, które przez ciemne karty historii długo musiało czekać na trwałe powstanie w Poznaniu uniwersytetu. I wskazał, że o renomie UAM ma świadczyć m.in. pielęgnowana od 400 lat tradycja.

Rektor dziękował również wielkopolskim parlamentarzystom, którzy zainicjowali i zabiegali o uchwalenie ustawy dotyczącej programu wieloletniego uczelni.
- W ciągu siedmiu lat na naszej uczelni nastąpił taki rozwój pracy badawczej i dydaktycznej, o jakim wcześniej nawet nam się nie śniło - mówi prof. Bronisław Marciniak. - W tym szczególnym dla nas dniu jubileuszu zwracam się z podziękowaniem do pana Prezydenta za to, że poparł i podpisał także nowelizację tej ustawy, która pozwoliła nam na dalszy rozwój.

Bronisław Komorowski wręczył 12 osobom Ordery Odrodzenia Polski. Wśród odznaczonych znalazła się m.in. doktor Wanda Błeńska, lekarka, polska misjonarka, nazywana Matką Trędowatych, która w niedzielę kończy sto lat. I to jej szczególnie gratulował później Prezydent Komorowski.
- Odznaczenia te wręczam w imieniu Polski, dziękując za budowanie autorytetu i wiary w to, że świat - nie tylko ten naukowy - może iść w inną, lepszą stronę - mówił Bronisław Komorowski.

Prezydent odniósł się także do tych fragmentów edyktu królewskiego z 1611 r., które wywołały wśród naukowców śmiech. Chodziło m.in. o zapis, w którym Zygmunt III Waza podkreślał, że uniwersytet nie ma ulegać żadnej, także świeckiej, władzy.

- Dokument świetnie się zapowiadał, ale, jak to bywa, wyszło czasami inaczej - mówił Bronisław Komorowski. - Znamy też polską historię, wiemy że przez lata nie wszystko się udawało. Ale nie ma sensu pisać zażalenia do Boga, że nie wszystko się udało, a powołanie uniwersytetu trwało tak długo. Bo mimo to, w Poznaniu się udało, a dobra, uniwersytecka tradycja zachowała się do dzisiaj. I dziś stoimy przed gigantyczną szansą, by polskie ambicje budowania i wzmacniania świata naukowego były realizowane.

Z kolei Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, przekonywała, że poznański UAM znajduje się w czołówce polskich uniwersytetów i ma status najbardziej prodoktoranckiej uczelni w Polsce.

- UAM to marka, z której jest dumny rząd, która przynosi zaszczyty włodarzom miasta i województwa - mówiła minister Kudrycka. - Kampus akademicki UAM powstaje w okolicach doliny Różanego Potoku. Wierzę, że niebawem zamieni się ona w Dolinę Krzemową.