18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy na czerniaka zostali bez pomocy

Danuta Pawlicka
Prof. Andrzej Mackiewicz: - Nie mamy już pieniędzy na wytworzenie nawet jednej dawki.
Prof. Andrzej Mackiewicz: - Nie mamy już pieniędzy na wytworzenie nawet jednej dawki. Fot. archiwum
Z braku pieniędzy przerwano podawanie szczepionki, która dla ponad stu chorych była jedyną nadzieją na zdrowie i życie.

Czytaj także:
Zdrowie: Poznańska szczepionka na czerniaka uratowana?
Chorzy na czerniaka dostaną szansę - Polacy chcą pomóc
Poznańska szczepionka na raka znów zagrożona?

- Liczyliśmy się z taką możliwością, bo od dawna były zapowiedzi, że fundusze na produkcję szczepionki się wyczerpują. Nikt jednak nie wierzył, że to się stanie naprawdę - mówi Mirosława Skitek, prezes Stowarzyszenia Chorych na Czerniaka.

I stało się. Dzisiaj w Zakładzie Immunologii Nowotworów nikt nie czeka na chorych, bo nie ma dla nich leku. Prof. Andrzej Mackiewicz, twórca szczepionki, który poświęcił na jej badanie 20 lat pracy i swoje prywatne oszczędności, rozkłada ręce: - Cały czas intensywnie szukamy inwestorów na całym świecie, czekamy też na nowe, pewne pieniądze, ale nie wiemy, kiedy będziemy mogli z nich korzystać - tłumaczy.

Profesor zalega z wynagrodzeniem dla 11 osób zatrudnionych przy produkcji leku i nie ma już ani złotówki na zakup odczynników do wytworzenia choćby jednej jego dawki. Co miesiąc na leczenie wszystkich zarejestrowanych chorych potrzeba 100 tys. złotych. Tylko tyle, zważywszy na horrendalne koszty terapii nowotworowych, które często dla jednego pacjenta przekraczają 100 tysięcy!

Dla 128 chorych, którzy raz w miesiącu przyjeżdżali do Poznania z najdalszych zakątków Polski, wiadomość o zakończeniu leczenia jest szokiem. Niektórzy wpadli w histerię, inni przeklinają instytucje i agencje rządowe, które okazały się głuche na wołania o pomoc i ślepe na korzyści, jakie niesie dla budżetu NFZ poznański lek. Jedna z chorych, 43-letnia matka dwójki dzieci, pyta wprost: - Czy powinnam się podpalić, aby wstrząsnąć sumieniem urzędników?

Przerwanie badań klinicznych, a tym jest podawanie chorym szczepionki, może cofnąć wszystkie procedury do punktu wyjścia. Poznański naukowiec, który 11 lat czekał na zatwierdzenie patentu w Polsce, dzisiaj niepokoi się, czy kilkanaście milionów dolarów, jakie już kosztowały badania, nie okażą się wyrzucone w błoto.

Onkolodzy, którzy przez wiele lat nie mieli kontaktu z chorymi otrzymującymi szczepionkę, teraz zaczną ich przyjmować do szpitali. Czerniak, jeden z najbardziej złośliwych nowotworów skóry, kiedy "rozsieje się" po całym organizmie, jest nie do wyleczenia. Ten guz jest wyjątkowo oporny na chemioterapię i radioterapię. Co prawda jest już na naszym rynku lek o nazwie Ipilimubab, ale o węższym spektrum działania niż szczepionka, nie dla wszystkich i kilkadziesiąt razy droższy: cztery zastrzyki, które trzeba podać jednemu pacjentowi, kosztują 85 tys. euro. NFZ nie jest gotowy na refundację takiego leku, jeżeli odmawia płacenia o wiele niższych rachunków.

Będziemy liczyć, wraz ze Stowarzyszeniem Chorych na Czerniaka, koszty leczenia chorych, którzy po odstawieniu szczepionki zostaną hospitalizowani. Nie będzie trudno udowodnić, że szpitalna chemioterapia czy radioterapia kosztują więcej niż warta ok. tysiąc zł miesięczna dawka szczepionki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski