Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Uprowadził syna na Dominikanę - apelacja odrzucona

AL
Apelacja została w piątek odrzucona przez poznański Sąd Okręgowy
Apelacja została w piątek odrzucona przez poznański Sąd Okręgowy Fot. Marek Zakrzewski
Apelacja ojca, który w czerwcu tego roku został skazany za uprowadzenie syna na Dominikanę, została w piątek odrzucona przez poznański sąd. Zgodnie z wyrokiem, mężczyzna spędzi rok w więzieniu.

O uprowadzeniu dziewięcioletniego Alberta "Głos Wielkopolski" pisał w październiku 2009 roku. Chłopca porwał jego ojciec, Radosław K. i wbrew woli matki dziecka uciekł z nim na Dominikanę. Wraz z dzieckiem ukrywał się tam przez ponad rok.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Poznań: Wyrok na ojca, który uprowadził syna na Dominikanę

Matka odzyskała dziecko uprowadzone na Dominikanę

Poznań: Proces o uprowadzenie syna na Dominikanę utajniony

Matka chłopca na własną rękę próbowała odnaleźć Alberta. Udało jej się ustalić miejsce pobytu jej byłego partnera. W sprawę zaangażował się Interpol oraz władze Dominikany. Dzięki ich pomocy i uprzejmości, bo Polska nie ma z Dominikaną podpisanej umowy o ekstradycji, mężczyzna został wydalony z wyspy.

Poleciał do Monachium gdzie przejęły go niemieckie organy ścigania. Był za nim wystawiony Europejski Nakaz Aresztowania. Stamtąd został przetransportowany do Polski.

Za porwanie chłopca wbrew woli jego prawnego opiekuna groziło mu do trzech lat więzienia. Radosław K. stanął przed sądem i w czerwcu tego roku usłyszał wyrok jednego roku pozbawienia wolności. Od tego wyroku odwołał się, ale dziś (w piątek) poznański Sąd Okręgowy oddalił jego apelację.

Z Dominikany Alberta zabrała jego matka. Razem wrócili do kraju. Proces jego ojca, ze względu na dobro dziecka, był tajny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski