- Sezon od czerwca do września jest najbardziej "gorący". Oprócz prowadzonych przez nas kursów, mamy jeszcze w miesiącu około 100 lekcji indywidualnych - mówi Paulina Książkiewicz, instruktorka z Poznańskiej Akademii Tańca.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Szkoła prowadzona przez laureatów You Can Dance
Ślub? Dobrze, byle nie tradycyjny!
Przyszłym małżonkom bardzo zależy na dobrym wrażeniu.
- Pierwszy taniec to coś wyjątkowego. Chcemy, aby dobrze wypadł - podkreśla Agnieszka Piechota, jedna z uczestniczek zajęć.
Samodzielna nauka stanowi często duży problem.
- Chcemy przed gośćmi jak najlepiej wypaść. Bez lekcji byłoby to trudne, ponieważ nigdy wcześniej nie tańczyliśmy razem żadnego układu - przyznaje Anna Lewandowska. - Podczas imprezy w klubie tańczy się przecież zupełnie inaczej.
Wielu młodych radzi się instruktorów, ponieważ nie są przekonani do własnych umiejętności. - Nie jestem zbyt dobrym tancerzem. Na imprezach zwykle podpieram ściany. Podczas pierwszego tańca chciałbym wypaść przyzwoicie - tłumaczy Rafał Wesołowski.
Niektórzy uczestnicy uczą się szybko, a innym taniec sprawia duży problem.
- Zwykle na naukę starczają 3, 4 lekcje. Są jednak pary, które przychodzą do nas przed ślubem nawet 20-30 razy - mówi Patrycja Słabolepsza-Mazur ze Studia Tańca Steep Up.
Podczas kursu uczestnicy uczą się zwykle walca angielskiego i wiedeńskiego. Ćwiczą także tańce użytkowe. Wiele par decyduje się na lekcje indywidualne, podczas których wspólnie z instruktorem układają choreografię do ulubionej piosenki.
- Cały czas króluje motyw z filmu "Dirty Dancing". Choć jest to trudny układ, wielu się na niego decyduje - dodaje Patrycja Słabolepsza-Mazur.
Ostatnio panuje również moda na łączenie krótkich zabawnych scenek.
- Taniec składa się układów dopasowanych do fragmentów różnych piosenek. Często są one zestawiane kontrastowo. Młodzi zaczynają od walca angielskiego, a po chwili przechodzą do słynnych kaczuszek lub macareny. Często są to bardziej wygłupy niż taniec - podkreśla P. Słabolebsza-Mazur.
Pomysły są często bardzo oryginalne.
- W swojej choreografii przedstawiliśmy z partnerką scenę z "Ojca Chrzestnego". Miałem nawet cygaro i kapelusz - opowiada Rafał.
Za kurs tańca weselnego (od 2 do 4 lekcji) zapłacimy około 150 złotych od pary. Lekcje indywidualne są droższe. Koszt takich zajęć to ok. 160 zł za 1,5 godz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?