18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czacz: Tu kupisz wszystko z drugiej ręki! [ZDJĘCIA]

Monika Kaczyńska
U pana Jacka królują drobiazgi, choć można kupić i krzesła
U pana Jacka królują drobiazgi, choć można kupić i krzesła Fot. Marek Zakrzewski
Kanapa w stylu Ludwika XVI? Pralka? Termos? Żelazko? A może rower lub kosiarka? W Czaczu można znaleźć wszystko. Prawdziwe perełki za małe pieniądze i podrabiane antyki za znacznie większe. Cały Czacz to wielki second hand, zaopatrujący się w Niemczech czy w Holandii.

- Czacz to nasze regionalne dobro - śmieje się Wiesława Poleszak-Kraczewska, wiceburmistrz Śmigla. - Choć szczyt popularności ma już chyba za sobą.

W piątkowy poranek wzdłuż głównej ulicy Czacza parkuje kilkanaście samochodów. Pojedyncze osoby spacerują między namiotami foliowymi, garażami, szklarniami, w których od dawana już nie rosną pomidory, za to kwitnie handel.

Trzy starsze panie kręcą się między kompletami wypoczynkowymi, wypchanymi zwierzętami, serwisami z holenderskimi wzorami. Zatrzymują się przy XIX-wiecznym wózku z lalką. Nieco przykurzony, ale w dobrym stanie, mógłby jeszcze posłużyć. Za jedne 150 zł. I jak zapewnia Kazimierz Michalski, nie będzie długo czekał na chętnych. - Ludzie kwiatek wstawią i postawią sobie w salonie. Ale najczęściej szukają mebli w skórze - mówi. - Przyjeżdżają też hurtownicy ze Wschodu. Komplet z trzyosobową sofą - ciemnozielona skóra, piękna rzecz, trafił do polskiego konsulatu na Ukrainie.

Przy odrestaurowanych eklektycznych kanapach zatrzymuje się elegancka para w średnim wieku. Pytają o cenę. - 1500? Niedrogo, szkoda, że nie ma gdzie wstawić...- wzdychają.

W hali obok dekoracyjnych drobiazgów ze świecą szukać. Meble, wyłącznie obite skórą, odrestaurowane szafy, komody, witrynki, najmłodsze pamiętają międzywojnie. W rogu prawie nowe, błyszczące stalą lodówki.

- Nastawiliśmy się na ładne, porządne rzeczy - mówi właścicielka. - Prowadzimy ten biznes od ponad 10 lat. Teraz klienci są już bardziej wymagający. Ci, którzy do nas docierają, to nie najbogatsi, bo oni kupują nowe, ale też nie najbiedniejsi. Tacy zamiast wydać na raz kilkaset złotych wybiorą raty.

Wychodząc na ulicę mijamy młodą parę. Za niewysoką blondynką podąża jej partner z szufladą. Kilkaset metrów dalej para taszczy jeszcze kołowrotek. - To dzisiejszy nabytek - chwali się Ewelina Perka. - Przyjechaliśmy spod Łodzi. Z szufladą, żeby dopasować kolor mebli. Myślę, że coś dla siebie znajdziemy. Meblujemy mieszkanie, a tu jest taniej niż w sklepach - mówi.
Jadwiga Marewicz kupiła za 4 zł dwa sznury korali.

- Nie mogłam się oprzeć - uśmiecha się. - Można powiedzieć, że jestem tu turystycznie. Przyjechałam na wakacje aż z Mazur. Wiele o Czaczu słyszałam i postanowiłam zobaczyć na własne oczy. Pewnie gdybym mieszkała bliżej, kupiłabym coś. Widziałam ładny stół za 250 zł. Ale transport tak daleko kosztowałby więcej - wzdycha.

Zwłaszcza latem turyści to istotna grupa przyjeżdżających do Czacza. - Jak pogoda jest marna wczasowicze z Boszkowa przyjeżdżają tu z ciekawości - mówi jedna z właścicielek second handu. - Jeśli kupują to drobnostki.

Właśnie drobiazgami stoi interes pana Jacka - niemal debiutanta w handlu używanymi rzeczami. - Działam niespełna dwa lata - mówi. - Wcześniej miałem tu kurczaki. Przerzuciłem się na handel. I nie narzekam. Drobnostkę zawsze się sprzeda.

U pana Jacka można kupić ozdobne doniczki, maskotki, łyżworolki, filiżanki, krzesła, drobny sprzęt AGD. Wszystko za małe pieniądze. Krzesło w idealnym stanie może zmienić właściciela za 25 zł. Jest pięć identycznych, a oglądająca je kobieta jest coraz bliższa zakupu.

- Jeśli pani kupi wszystkie oddam po 20 zł za sztukę - puszcza oko pan Jacek. - Mieszkam w Kościanie, wychowałem się w Niemczech, wróciłem na studia. Mam firmę transportową, szkołę językową, a to moje weekendowe hobby. Jeżdżę w strony, gdzie się wychowałem. Coś dostanę, coś kupię i interes się kręci - mówi.

I opowiada jak żona niemieckiego dyrektora jednej z pobliskich firm , która przyjechała do męża na wakacje, znalazła w Czaczu komplet wypoczynkowy, którego się pozbyła. - Była pod wrażeniem, że można zrobić na nim interes. Ale i tego Niemcy powoli się uczą. Na przykład zbierają z wystawek kosiarki. I sprzedają za 5 -10 euro - śmieje się mężczyzna.

Hity z drugiej ręki - co i za ile można kupić w Czaczu

- komplet wypoczynkowy obity skórą - kanapa i dwa fotele 2000-3000 zł
- narożna komódka lata 30. - odrestaurowana, bez widocznych wad 300 zł
- serwis kawowo-obiadowy na 12 osób - wzornictwo z lat 60., pełny komplet 350 zł
- pejzaż olejny 120X 80 cm - 300 zł za sztukę
- kontener transportowy dla kota - bez śladów używania 25 zł za sztukę
- krzesła z lat 60. z nowymi obiciami - 25 zł za sztukę

PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznań: Nie mija moda na starocie, ale odstraszają ceny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Czacz: Tu kupisz wszystko z drugiej ręki! [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski