Jak twierdzi osoba przebywające wówczas w galerii, podczas ewakuacji ruchome schody dalej jeździły w dwóch kierunkach, winda działała (chociaż nie powinna!), a na parkingu podziemnym zrobiło się spore zamieszanie. - Chciałem wyjechać z parkingu samochodem. Pracownicy jak gdyby nigdy nic pobierali opłaty! - relacjonuje pan Adam. - Na zewnątrz trzeba było jeszcze czekać na światłach.
Czytaj także:
Ewakuacja szpitala. Znaleziono niewybuch
Poznań: Ewakuacja Ikei - kolejny fałszywy alarm. Film
Poznań: Ewakuacja Urzędu Wojewódzkiego
Co na to Browar? Jego pracownicy upierają się, że "ewakuacja przebiegała sprawnie i szybko".
Według Michała Szymaniaka z Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, taka ewakuacja powinna wyglądać inaczej: - Nie wyobrażam sobie, żeby ludzie w pierwszej kolejności wsiadali do samochodu po alarmie bombowym, a już na pewno nie żeby ktoś za to pobierał opłatę!
Problemem dla ewakuowanych były też ruchome schody. - Ludzie rzucili się, aby zejść jak najszybciej, niektórzy szli pod prąd, bo schody jeździły w dwóch kierunkach - relacjonuje pan Adam.
Sprawdziliśmy, jak na ewakuacje przygotowane są inne poznańskie obiekty. Skontrolowaliśmy mi.n. Galerię Malta.
- Schody automatycznie zatrzymują się. A samochodami nie można wcale wyjechać. Rozumiemy, że ludzie chcą najpierw ratować dobytek, ale w pierwszej kolejności musimy ich bezpiecznie wyprowadzić do wyznaczonej strefy - przekonuje Tomasz Wojsz, dyrektor galerii. - Na ścianach zobaczyć można oznaczenia kierujące na zewnątrz - dodaje.
Galeria Malta chociaż ma dopiero dwa lata, miała już dwie ewakuacje - fałszywy alarm bombowy i próbną ewakuację.
Z zabezpieczeń poznańskich sądów zadowolony jest Jarema Sawiński, rzecznik Sądu Okręgowego. - Mamy ścisłe wytyczne z MSWIA, jest tu bardzo bezpiecznie. Przez całą dobę obiekt jest monitorowany, a przy ważniejszych rozprawach przeprowadzane są rewizje. Gdy pracowałem w Sądzie Rejonowym, udało się nam ewakuować w rekordowym czasie 15 minut - mówi sędzia.
W czerwcu egzaminu nie zdał Stadion Miejski. A właściwie do niego nie podszedł: na próbną ewakuację nie zgłosiło się wystarczająco wielu statystów i służby nie mogły się wykazać.
Tak to powinno wyglądać
- Gaśnice w obiektach muszą być rozmieszczone w miejscach łatwo dostępnych i widocznych.
- Właściciele, zarządcy lub użytkownicy budynków powinni oznakować drogi i wyjścia ewakuacyjne "w sposób zapewniający dostarczenie informacji niezbędnych do ewakuacji".
- Zabronione jest zamykanie drzwi ewakuacyjnych w sposób uniemożliwiający ich natychmiastowe użycie w przypadku pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?