Jest firma, która chce zająć się prowadzeniem psiego cmentarza w Poznaniu , jest lokalizacja dla grzebowiska i jest wreszcie dobra wola urzędników. Czyli jest szansa, że wiosną przyszłego roku nie trzeba będzie pokątnie zakopywać naszego ulubieńca w przydomowym ogródku, co zresztą jest niezgodne z prawem.
Czytaj także:
Leszno: Urząd czeka na opłaty za psy
Psy też chodzą do fryzjera
Jeszcze do niedawna polskie prawo traktowało martwe zwierzę na równi z odpadami kuchennymi. Zakwestionował to dopiero Wojewódzki Sąd Administracyjny, który przyznał naszym domowym pupilom prawo do godnego pochówku.
Problem w tym, że w Poznaniu, choć mówi się o tym już od wielu lat, nie ma miejsca, gdzie można byłoby to legalnie i godnie robić. Właśnie te dwa słowa mają tutaj kluczowe znaczenie, bo godny pochówek nie ma nic wspólnego z utylizacją i przerobieniem na mączkę czworonoga, który był przez lata przyjacielem rodziny. Legalnie zaś nie mamy innej możliwości pożegnania swojego pupila.
Grzebowiska dla zwierząt są już w wielu polskich miastach i cieszą się sporą popularnością. Poznań, jak do tej pory, zrobił w tej sprawie niewiele, wprawdzie ogłoszono już dwa przetargi na prowadzenie grzebowiska, ale nie znaleziono chętnych. Może dlatego, że dopiero w październiku ubiegłego roku miejscy radni określili wymagania jakie musi spełniać przedsiębiorca, który chce zająć się prowadzeniem cmentarza dla zwierząt.
- Będziemy popierać każde działanie, które doprowadzi do powstania grzebowiska - deklaruje Tomasz Lewandowski, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej. - Każdy normalny człowiek jest emocjonalnie związany ze swoim zwierzęciem i powinien mieć prawo go godnie pochować, jeśli sobie tego życzy.
- Pod koniec wakacji na biurko prezydenta Kruszyńskiego trafi projekt aktualizacji warunków zabudowy nieruchomości przy ulicy Wrzesińskiej - mówi Maciej Dźwig, dyrektor UK.
Jak się dowiedzieliśmy grzebowisko powstanie na zasadzie partnerstwa publiczno- prywatnego, wkładem miasta będzie właśnie grunt przy ulicy Wrzesińskiej.
Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku ogłoszony zostanie przetarg, Tym razem nie powinien skończyć się unieważnieniem z braku ofert, bo jest już kilka firm mocno zainteresowanych realizacją tego projektu.
Oprócz pola, gdzie chowane będą nasze czworonogi ma tam powstać też krematorium, w którym będzie można spalić zwierzęce szczątki.
Wiosna przyszłego roku to realny termin uruchomienia grzebowiska - twierdza miejscy urzędnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?