Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Pracownicy boją się łączenia szpitali

Marta Żbikowska
Wielkopolska: Pracownicy boją się łączenia szpitali
Wielkopolska: Pracownicy boją się łączenia szpitali archiwum Polska Press Grupy/zdjęcie ilustracyjne
Specjalistyczny Szpital Zespolony w Lesznie z Centrum Rehabilitacji w Osiecznej, a Szpital Wojewódzki w Poznaniu z dwiema placówkami: Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym przy Grobli oraz Ośrodkiem Rehabilitacyjnym dla Dzieci w Kiekrzu - takie połączenia szykują się w wielkopolskiej służbie zdrowia na jesieni. Ostateczne decyzje podejmą radni sejmiku województwa wielkopolskiego.

Pod listem do marszałka województwa wielkopolskiego podpisało się 51 pracowników Centrum Rehabilitacji w Osiecznej. Protestują oni przeciw połączeniu ich placówki z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Lesznie. Obawiają się, że połączenie z zadłużonym szpitalem dla pacjentów może skutkować pogorszeniem dostępu do rehabilitacji, a dla pracowników utratą miejsc pracy.

- Na razie wycofałem z obrad sesji sejmiku projekt uchwały dotyczący połączenia ośrodków - uspokaja Leszek Wojtasiak, członek zarządu województwa wielkopolskiego i tłumaczy: - Centrum rehabilitacji w Osiecznej nie ma zostać przeniesione do Leszna. Chodzi bardziej o przekazanie części funkcji administracyjnych do Leszna, ale też innej części do Osiecznej. To nie ogranicza ani personelu, ani liczby łóżek.

Połączenie placówek w Lesznie to niejedyny pomysł samorządu województwa na zmiany w organizacji wielkopolskiej służby zdrowia. Radni sejmiku podjęli już uchwałę o woli połączenia ze Szpitalem Wojewódzkim przy ul. Juraszów w Poznaniu dwóch placówek: Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy ul. Grobla oraz Ośrodka Rehabilitacyjnego dla Dzieci w Kiekrzu. Obie zapowiadane zmiany budzą zarówno obawy, jak i nadzieje pracowników placówek.

- Jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej, na razie jeszcze się trzymamy, ale powoli dochodzimy do ściany - przyznaje Maciej Walczak, dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjnego w Kiekrzu. - Od pięciu lat mamy taki sam kontrakt z NFZ, a nasze koszty regularnie rosną. Połączenie może nam pomóc pokonać trudności finansowe. Obawiam się jedynie marginalizacji naszego ośrodka w tak dużym zakładzie, jak Szpital Wojewódzki.

Dzisiaj spotykają się dyrektorzy placówek, aby po raz pierwszy porozmawiać o połączeniu.
- Nie planuję żadnej rewolucji, zmian kadrowych, ani zwolnień - zapewnia Jacek Łukomski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego. - Pracownicy nie mają się czego obawiać.

Co połączenie może oznaczać dla małych pacjentów?

- Przy Szpitalu Wojewódzkim powstanie nowy szpital dziecięcy, gdzie znajdą się łóżka rehabilitacyjne - mówi Leszek Wojtasiak. - W zależności od tego, jak połączymy funkcje rehabilitacyjne w nowej placówce, w przyszłości zdecydujemy, czy rehabilitacja dziecięca zostanie w Kiekrzu.

Obawy wśród pracowników budzi także plan przyłączenia do szpitala przy Lutyckiej Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy ul. Grobla w Poznaniu.

- To są raczej obawy wynikające z niewiedzy - tłumaczy Jacek Sobczak, kierownik zakładu przy Grobli. - To, że nasza lokalizacja musi ulec zmianie, wiedzieliśmy od dawna.

Zakład przy Grobli ma zostać przeniesiony do budynku, który w przyszłości zostanie wybudowany na tyłach szpitala przy Lutyckiej. Ma tam znaleźć się miejsce dla 120 pacjentów stacjonarnych (dzisiaj to 78 łóżek) oraz 30 pacjentów dziennych (dzisiaj to 15 miejsc). Dodatkowo ma tu powstać oddział podwójnej diagnozy psychiatrycznej na 30 łóżek.
Zanim jednak dojdzie do fizycznej przeprowadzki, placówkę czekają zmiany administracyjne.
Medyczne fuzje ze Szpitalem Wojewódzkim

  • W 2006 roku ze Szpitalem Wojewódzkim w Poznaniu został połączony Szpital Grunwaldzki mieszczący się przy ul. Orzeszkowej. W momencie połączenia w lecznicy zatrudnionych było 140 pracowników. W wyniku fuzji szpital przy Orzeszkowej zniknął z medycznej mapy Poznania.
  • Podobny los spotkał Wielkopolskie Centrum Ortopedii i Chirurgii Urazowej przy ul. Gąsiorowskich, które zostało połączone ze Szpitalem Wojewódzkim w 2010 roku. W szpitalu było wtedy zatrudnionych 114 pracowników. Część z nich straciła pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski