A skoro kurtyny, to może i ożywczy łyk zimnej wody ze specjalnych źródeł? Niestety, nie ma na to szans. Poznań drugim Rzymem nie będzie. A dlaczego?
- W Poznaniu nie ma po prostu zapotrzebowania na tzw. zdroje pitne. A przynajmniej nikt go nie zgłaszał. Nie planujemy więc uruchomienia takich źródeł w najbliższym czasie - przekonuje Dorota Wiśniewska, rzeczniczka prasowa poznańskiej spółki Aquanet.
I dodaje: - Hydranty i inne źródła, takie jak studnie miejskie, mogą posłużyć do czerpania z nich wody.
Na przykład wtedy, gdy mamy do czynienia z sytuacją zagrożenia epidemiologicznego. Ale ta woda do picia z pewnością się nie nadaje.
Ci bardziej zdeterminowani i mniej odporni na upały mogą więc, na własne ryzyko, próbować orzeźwić się wodą z kilku miejskich fontann. Albo tą pochodzącą z zabytkowego ujęcia na poznańskim Starym Rynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?