Poznań: Szybciej i bezpieczniej na ulicy Bałtyckiej

Czytaj też:
POTRACONA ROWERZYSTKA

Mowa o skrzyżowaniu ulic Bałtyckiej i Janikowskiej. Drogowcy planują ogłosić przetarg w czerwcu lub na początku lipca.
- Chcemy to zrobić w systemie "zaprojektuj i zbuduj". To znaczy, że firma, która wygra przetarg, będzie musiała przygotować projekt, zdobyć niezbędne pozwolenia i przebudować skrzyżowanie - wyjaśnia Jan Gosiewski z wydziału funduszy europejskich Zarządu Dróg Miejskich.

Jak będzie wyglądało skrzyżowanie po przebudowie? Najważniejsze jest to, że zostaną wydzielone pasy do skrętu w lewo. Bo dzisiaj samochody, by skręcić, zatrzymują się na lewym pasie, który jest pasem do szybszej jazdy. W związku z tym często dochodzi w tym miejscu do kolizji czy wypadków.
- Na skrzyżowaniu pojawi się też sygnalizacja świetlna - dodaje Jan Gosiewski. Drogowcy planują także wyznaczenie pasów dla samochodów skręcających w prawo oraz stworzenie pasa zieleni, który będzie rozdzielał obie jezdnie.

Po przebudowie skrzyżowanie będzie bardziej bezpieczne. Dlatego pieniądze do projektu dołoży Unia Europejska. Podpisana już została umowa na dofinansowanie. Otrzymamy około 10,5 mln zł. Cała inwestycja szacowana jest na około 15 mln zł. Prace w terenie powinny się rozpocząć już w przyszłym roku.

Drogowcy opracowują obecnie również koncepcję dojazdu do spalarni śmieci, która ma powstać na terenie Elektrociepłowni Karolin.
- Trwa projektowanie układu komunikacyjnego do spalarni - mówi Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich.

Gdy projekt będzie gotowy i drogowcy będą mieli zarezerwowane pieniądze na ten cel, będzie można ogłaszać przetarg. Prawdopodobnie powstanie też w systemie "zaprojektuj i zbuduj".

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera