To Węgrzy zaproponowali, żeby symboliczne przejęcie prezydencji w UE odbyło się w Poznaniu podczas obchodów Czerwca '56. Połączenie obu uroczystości poza wymiarem symbolicznym stanowiłoby należną oprawę i przywróciło pamięć o tych wydarzeniach na arenie międzynarodowej. Byłaby to także okazja do "darmowej" promocji miasta i regionu.
Cóż z tego, skoro wokół tej koncepcji nie powstało żadne porozumienie wielkopolskich urzędników i polityków, które mogłoby skutecznie lobbować za organizacją uroczystości w Poznaniu. Ba, wielu nawet nie wiedziało, że była taka możliwość.
Nie będzie europejskich polityków. Zabraknąć może także najważniejszych urzędników polskiego państwa. To tak, jakby ktoś podyktował dla nas rzut karny, a my nie tylko byśmy go nie wykorzystali, ale jeszcze przegrali cały mecz 0:1. I to w zasadzie na własne życzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?