Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naramowice: Dzieci wciąż przybywa. Potrzeba większej szkoły

Anna Jarmuż
Dzieci na Naramowicach wciąż przybywa. Potrzeba większej szkoły
Dzieci na Naramowicach wciąż przybywa. Potrzeba większej szkoły Waldemar Wylegalski
Szkoła Podstawowa nr 48 powstała z myślą o małej grupie dzieci. Dziś przy ul. Sarmackiej uczy się prawie 300 uczniów. Trwają starania o jej rozbudowę.

W Szkole Podstawowej nr 48, przy ul. Sarmackiej uczy się 280 dzieci. Na każde z nich przypada powierzchnia 1,59 mkw. Rodzice, nauczyciele i radni osiedlowi walczą o rozbudowę placówki. Mają już nawet wstępny projekt. Brakuje jednak pieniędzy.

- Ta niewielka szkoła powstała w okresie międzywojennym. Była przeznaczona dla 174 rodzin, mieszkańców działek przylegających do ul. Sarmackiej - podkreśla Anna Wachowska-Kucharska z Rady Osiedla Naramowice. - Nikt wtedy nie przypuszczał, że na okolicznych polach powstaną rozległe osiedla. Jak wyjaśnia radna, Szkoła Podstawowa nr 48 jest placówką integracyjną z niewielką salą gimnastyczną, malutką świetlicą i niewystarczającą liczbą sal lekcyjny.

- Część dzieci ma orzeczenie o niepełnosprawności. Są to uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. To nie tylko dzieci z Naramowic, ale całego miasta - mówi Anna Wachowska -Kucharska. - W Poznaniu brakuje szkół integracyjnych. Tym bardziej warto zadbać o te, które istnieją.

Rodzice i nauczyciele mają już wstępny projekt rozbudowy.

- Zakłada on powstanie dużej sali gimnastycznej o powierzchni 400 mkw. Ta obecna ma 80. W budynku znalazłoby się też miejsce na 4-5 sal lekcyjnych - wylicza Małgorzata Maćkowiak, dyrektorka szkoły przy ul. Sarmackiej.
Problemem nie jest miejsce. Miasto Poznań przekazało szkole w trwały zarząd dwie przyległe działki. Póki co nie ma jednak pieniędzy na rozbudowę. Rodzice dzieci i dyrekcja szkoły wyliczyły, że będzie ona kosztować około 4 mln zł. Podczas spotkania z mieszkańcami Naramowic Jacek Jaśkowiak zwrócił uwagę, że miejsc w szkołach w Poznaniu nie brakuje, jednak nie zawsze są one tam, gdzie dzieci. Prezydent obiecał jednak wsparcie w staraniach o rozbudowę . Pieniądze na ten cel mają zostać zapisane w propozycjach do budżetu i wieloletniej prognozie finansowej.

By nie czekać rodzice i nauczyciele złożyli projekt rozbudowy szkoły do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Wyjściem może być też pozyskanie dofinansowania z Unii.

Szkoły na Naramowicach
Problemy lokalowe ma nie tylko Szkoła Podstawowa #nr 48 przy ul. Sarmackiej. Z podobnym borykają się uczniowie i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 60 przy ul. Boranta. Uczęszcza tam ok. 600 dzieci. Do tej pory uczniowie chodzili na lekcje na dwie zmiany. W tym roku pojawiło się ryzyko trzyzmianowości. By tak się nie stało, trzeba było przerobić tzw. Salę Radosnej Szkoły (która służyła dzieciom jako mała sala gimnastyczna) na salę lekcyjną. Trwają starania o rozbudowę. Ciasno zrobiło się ostatnio także w Zespole Szkolno - Przedszkolnym nr 1 na os. Łokietka. Rodzice i nauczyciele mają nadzieję, że problem rozwiąże się po wyprowadzce z budynku Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski