– Jeszcze przed premierą przedstawiciele pani Musierowicz próbowali wprowadzić cenzurę prewencyjną i zmusić zarówno CK Zamek, jak i Komunę Warszawa do odwołania spektakli, również poprzez próby stosowania nacisków politycznych, poprzez zawiadamianie byłego Prezydenta Miasta Ryszarda Grobelnego, a także Marszałka Województwa Wielkopolskiego w przypadku prezentacji spektaklu na festiwalu Kaliskie Spotkania Teatralne – wyjaśnia Anna Hryniewiecka, dyrektor CK Zamek w Poznaniu.
3 czerwca 2014 r. Małgorzata Musierowicz złożyła w Urzędzie Patentowym RP wniosek o rejestrację znaku towarowego „Jeżycjada”.
Weronika Szczawińska zgłosiła zastrzeżenia co do rejestracji znaku towarowego „Jeżycjada”, wskazując na następujące fakty: autorem słowa „Jeżycjada” jest prof. Zbigniew Raszewski, słowo weszło do języka potocznego a co najważniejsze „Jeżycjada” nie występuje w tytule żadnej książki Małgorzaty Musierowicz. Pomimo zastrzeżeń zgłoszonych przez Szczawińską, Urząd Patentowy 20 kwietnia 2015 r. wydał decyzję o zarejestrowaniu oznaczenia „Jeżycjada” jako znaku towarowego. Na festiwalu w Niemczech spektakl grany był pod zmienionym tytułem: „Teren badań: Zastrzeżony znak towarowy”. Zanim sąd podjął decyzję o zablokowaniu grania przedstawienia, autorzy kolejny raz zmienili tytuł na: „Teren badań: literatura dziewczęca z poznańskich Jeżyc”.
15 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał postanowienie , w którym zakazał wystawiania spektaklu oraz zakazał używania oznaczenia „Jeżycjada” – mówi Joanna Ciesielska- Borowiec, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu. – Sąd zobligował producentów do udostępnienia informacji i dokumentów – w tym scenariusza – drugiej stronie, a autorkę powieści o Jeżycach do wystąpienia z powództwem o zaniechanie naruszeń praw autorskich oraz prawa chronionego do znaku towarowego „Jeżycjada, pod groźbą zdjęcia zabezpieczenia, czyli odblokowania jego pokazów. Pisarka ma na to czas dwa tygodnie od daty doręczenia.
Z Małgorzatą Musierowicz nie można się skontaktować, podobnie zresztą, jak z jej pełnomocniczką, która przebywa aktualnie na urlopie.
W oświadczeniu CK Zamek natomiast czytamy, że „adwokat Pani Musierowicz nie przedstawił Sądowi materiału w postaci nagrania spektaklu (które to nagranie zostało przekazane dnia 30.05.2014 r. wydawnictwu publikującemu książki Pani Musierowicz), przemilczał stanowisko autorów i producentów spektaklu (o tym, że spektakl jest utworem inspirowanym), czym uniemożliwił Sądowi zapoznanie się z całością sprawy”.
CK Zamek w dniu 29 czerwca złożyło zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Poznaniu, przedkładając obszerny materiał dowodowy.
– Dążenie do uniemożliwienia innym autorom tworzenia dzieł inspirowanych cudzą twórczością jest próbą ograniczania wolności twórczej – mówi Anna Hryniewiecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?