Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanki tramwajowe i autobusowe będą kolorowe. Wszystkie?

Błażej Dąbkowski
Poznaniacy chętnie biorą udział w akcji "Przystanek jak malowany"
Poznaniacy chętnie biorą udział w akcji "Przystanek jak malowany" Pawel Miecznik
W czerwcu kolejne poznańskie przystanki otrzymały nowe życie, a wiaty znajdujące się na nich pokryły się kolorowymi, radosnymi malunkami. W ten sposób w ostatnich dniach odświeżono zniszczony przez wandali przystanek przy ul. Darzyborskiej. To tylko jedno z 20 miejsc w Poznaniu, które przestało straszyć dzięki akcji "Przystanek jak malowany" zainicjowanej dwa lata temu przez Stowarzyszenie Przystanek Folwarczna. Teraz może ich jednak powstać znacznie więcej.

Zobacz komentarz:

- Razem z Zarządem Transportu Miejskiego wytypowaliśmy 10-15 kolejnych przystanków do odmalowania. Znajdują się m.in. na Wildzie, Świerczewie i Dębcu. Chcemy zaprosić rady osiedli do przyłączenia się do akcji - mówi Krzysztof Bartosiak, szef stowarzyszenia i przewodniczący Rady Osiedla Antoninek-Zieliniec-Kobylepole. Już w czwartek swój pomysł ma przedstawić podczas spotkania Porozumienia Osiedli Samorządowych Miasta Poznania.

- Pomysł pana Krzysztofa pokazał, że można się jednocześnie integrować i dobrze bawić. Moim zdaniem inne rady powinny przyłączyć się do akcji, spróbuję je do tego przekonać - deklaruje Halina Owsianna, szefowa Porozumienia Osiedli i radna miejska SLD.

Bartosiak przekonuje, że gra jest warta świeczki: po pierwsze koszt akcji jest niewielki, po drugie, do tej pory tylko jedna z odświeżonych wiat, przy ul. Dymka, została lekko uszkodzona.

Tylko jeden z odświeżonych do tej pory przystanków został lekko uszkodzony

- Wystarczy od 500 do 1,5 tys. zł, a korzyści są znacznie większe. Po co wydawać pieniądze na prewencję, jeśli to co robimy nie spotyka się z żadnym negatywnym odzewem i ewentualnymi aktami wandalizmu - stwierdza. Szef Przystanku Folwarczna chce iść jednak dalej, by przetestować to, co udało się do tej pory zrealizować przy współudziale studentów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu i młodych architektów z Politechniki Poznańskiej.

- W szkole podstawowej w Antoninku w ubiegłym tygodniu zorganizowaliśmy dla dzieciaków warsztaty, podczas których studenci przekazywali im swoją wiedzę. Dzięki temu same będą miały pomysły na odmalowywanie wiat - tłumaczy Krzysztof Bartosiak.Radni osiedlowi już teraz przychylnie patrzą na akcję, choć jak przyznają, czekają na konkrety.

Jarosław Sadek, przewodniczący Rady Osiedla Zielony Dębiec: Myślę, że i u nas by się to przyjęło. Może gdyby odmalowano wiaty, w końcu przestano by je dewastować.

Patryk Borowiak, radny Osiedla Wilda: Słyszałem o jednym przystanku na Wildzie. Skonsultujemy to z mieszkańcami, ale nie sądzę, by mieli coś przeciwko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski