Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogi dojazdowe do spalarni śmieci w Poznaniu tylko w obietnicach?

Bogna Kisiel
Drogi dojazdowe do spalarni śmieci w Poznaniu tylko w obietnicach?
Drogi dojazdowe do spalarni śmieci w Poznaniu tylko w obietnicach? Dorota Kalińska-Łuczak
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie przystępuje do poszerzenia Gdyńskiej, ale tylko do granic Poznania. W porozumieniu z Czerwonakiem ulica miała być przebudowana aż do Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Koziegłowach.

Tempo budowy spalarni śmieci jest błyskawiczne. Instalacja ma być gotowa jesienią 2016 r., ale próbny rozruch planowany jest dużo wcześniej. Mieszkańcy gminy Czerwonak patrzą na to co się dzieje z niepokojem. Dlaczego?

- Zgodnie z umową z Poznaniem już dawno miała ruszyć modernizacja ulicy Gdyńskiej i nic się nie dzieje - alarmuje Stanisław Smektała, mieszkaniec Mielna. I pyta: - Kiedy droga będzie przebudowana? My, mieszkańcy gminy Czerwonak mamy nadzieję, że w końcu ktoś nas poinformuje o o planowanych terminach rozpoczęcia inwestycji.

170 mln zł ma kosztować przebudowa ulicy Gdyńskiej oraz budowa dróg dojazdowych do spalarni śmieci. Z kolei koszty powstania samej spalarni sięgają prawie 725 mln zł

Jacek Sommerfeld, wójt Czerwonaka też czeka na te informacje. Przyznaje, że ich brak jest niezrozumiały. - Mimo zapewnień prezydenta Poznania, że poszerzenie Gdyńskiej odbędzie się zgodnie z harmonogramem, widać, że realizacja kolejnych etapów inwestycji się opóźnia - twierdzi J. Sommerfeld. - Nas najbardziej interesuje czwarty etap, od przejazdu kolejowego na Karolinie do Centralnej Oczyszczalni Ścieków. Niestety, na tę chwilę nie ruszył nawet przetarg. Miałem wątpliwości czy dojdzie on do skutku, ale pan prezydent potwierdził, że ten etap zostanie zrealizowany.

Ruszają roboty
Zupełnie coś innego twierdzi Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta pytany czy został ogłoszony przetarg na czwarty etap poszerzenia Gdyńskiej. - Projekt nie przewiduje czwartego etapu - odpowiada P. Marciniak. I dodaje: - Obecnie skupiamy się na etapach I i II, których realizacja jest istotna z punktu widzenia całego projektu ITPOK (dop. red. spalarnia śmieci).

Sprawdź również:

Spółka PIM, odpowiedzialna za tę inwestycję, informuje, że prace obejmą Gdyńską (od Bałtyckiej do granicy miasta) oraz Bałtycką (od mostu Lecha do skrzyżowania z Syrenią). Będą to roboty przygotowawcze - rozbiórka parkingów, ogrodzeń, organizacja terenu budowy. - Po 16 lipca mogą wystąpić lokalne utrudnienia w ruchu - przestrzega Elżbieta Gabryelewicz z PIM.

Według spółki PIM, mimo trzymiesięcznego poślizgu, termin zakończenia inwestycji we wrześniu 2016 r. nie jest zagrożony.

Mogą zablokować drogę
Nieco inny harmonogram prac przedstawiono radnym Czerwonaka w lipcu 2014 r. Wtedy modernizację układu drogowego Gdyńska-Bałtycka miała być podzielono na cztery etapy. Pierwszy - to budowa drogi dojazdowej na odcinku od Bałtyckiej do Dalkii Poznań (zakończenie robót czerwiec 2015); drugi - przebudowa Gdyńskiej w granicach Poznania (rozpoczęcie robót w styczniu 2015, a zakończenie maj 2016); trzeci - przebudowa Bałtyckiej od mostu Lecha do Syreniej (rozpoczęcie prac w II kwartale 2015 r., a zakończenie w II kwartale 2016 r.); trzeci - przebudowa Gdyńskiej od granic Poznania do zjazdu do COŚ (rozpoczęcie prac w III kwartale 2015, zakończenie w II kwartale 2016).

Czy Poznań zamierza wywiązać się z porozumienia z gminą Czerwonak? - Ewentualne dalsze działania w zakresie rozbudowy/modernizacji ul. Gdyńskiej uzależnione są od czynników formalno-prawnych, technicznych i finansowych - odpowiada P. Marciniak.

Sprawdź również:

Trudno na podstawie tego przesądzić czy Gdyńska zostanie poszerzona jedynie do granic Poznania. Pieniądze na jej przebudowę zostały zarezerwowane w budżecie miasta. Niepokojących sygnałów jest więcej. Choćby fakt, że zespół (składający się z urzędników oraz radnych z Poznania i Czerwonaka), którego zadaniem jest monitorowanie budowy układu drogowego i spalarni, ostatnio się nie spotyka. Mieszkańcy gminy Czerwonak, szczególnie Koziegłów, oczekują, że Poznań wywiąże się z danych obietnic. Część twierdzi, że w przeciwnym razie, gdy ruszy spalarnia zablokują Gdyńską. - To jest ostateczność - mówi J. Sommerfeld. - Nie chciałbym, żeby do tego doszło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski