Informację o powtarzających się kradzieżach uzyskał podczas obchodu swojego rejonu służbowego jeden z dzielnicowych. W tej sprawie nastolatek został wezwany na komendę, aby złożyć wyjaśnienia. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że to on okradał własną matkę.
Na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku zabrał z do-mu rower górski o wartości 1690 zł. Sprzedał go za 250 zł. Następnie w listopadzie ukradł z mieszkania 50 euro.
Eskalacja kradzieży nastąpiła w grudniu. W tym miesiącu z domu wyniósł zegarek o wartości 1200 zł i cyfrowy aparat fotograficzny wart 500 zł.
Ponadto zabrał mamie kartę bankomatową, a następnie wypłacił 300 zł. Skradzione mienie sprzedawał w lombardzie.
W procederze uczestniczyli jego koledzy, którzy, jak stwierdził 16-latek, nie wiedzieli o domowych kradzieżach. Policjanci sprawdzają, jaki konkretnie mieli w tym wszystkim udział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?