Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galicyjsko-wielkopolski finał sezonu Sceny na Piętrze

Marek Zaradniak
Na początku spektaklu Romuald Grząślewicz rozdał listy gratulacyjne tym, którzy ze Sceną na Piętrze są najdłużej.
Na początku spektaklu Romuald Grząślewicz rozdał listy gratulacyjne tym, którzy ze Sceną na Piętrze są najdłużej. Adrian Wykrota
Filar krakowskiej Piwnicy pod Baranami Andrzej Zarycki był w poniedziałek głównym bohaterem finału sezonu w poznańskiej Scenie na Piętrze. Jego piosenki śpiewała jego córka Julia Zarycka.

Niezwykłym wieczorem "Julia, Andrzej, Piotr i ja" kończyła poniedziałkowego wieczoru swój 36. sezon poznańska Scena na Piętrze. Jego głównym bohaterem był jeden z filarów krakowskiej Piwnicy pod Baranami, legendarny kompozytor wielu przebojów m.in. Ewy Demarczyk Andrzej Zarycki. Tym razem jednak jego piosenki pochodzące z płyty "Krajobraz rzeczy pięknych"' śpiewała jego córka Julia Zarycka, której przy fortepianie towarzyszył ceniony poznański kompozytor i aranżer Piotr Wiza. Podobać mogły się nostalgiczna "Melancholijna piosenka szczęściu", przebojowa choć spokojna "Musimy być", a także jazzująca "Szkło" czy wykonana na finał pełna ekspresji "Bossa nova w średnim wieku". Nie zabrakło też piosenek z kabaretu Starszych Panów "SOS" oraz "Nie odchodź". Niespodzianką była napisana prze laty przez Piotra Wizę, a związana z Krakowem piosenka "Zagubiona miłość" ' Piosenkom towarzyszyła rozmowa wielkopolanina z reprezentantem Galicji czyli Romualda Grząślewicza z Andrzejem Zaryckim. Gość z Krakowa opowiadał m.in. o tym, że w latach 60. ubiegłego wieku przed z kilka lat mieszkał w Stanach Zjednoczonych, o tym, jak poznał Ewę Demarczyk oraz o tym, że tym co przyciągało ludzi do Piwnicy pod Baranami była...cenzura.
- W Piwnicy zawsze można było powiedzieć więcej - powiedział Andrzej Zarycki. Po koncercie bywalcy Sceny spotkali się w Ogródku pod Lampionami. Odbyła się wtedy licytacja obrazu "Roman Wilhelmi" namalowanego przez działającego w Poznaniu malarza holenderskiego Marcela van de Kraatsa. Poszedł za 2000 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski